Podmioty kontrolowane przez Leszka Czarneckiego oraz Toyota Bank kuszą wysoko oprocentowanymi depozytami typu overnight. Stawiają jednak warunki. Czy w takim razie opłaca się skorzystać z oferty, czy lepiej wybrać niższy kupon, ale bez limitów, w innym banku?
[more]
Wydawało się, że po ubiegłorocznej zmianie ordynacji podatkowej lokaty jednodniowe i nocne odeszły do lamusa. Resort finansów zamknął bankom furtkę do omijania obowiązku odprowadzenia 19-proc. podatku od zysków kapitałowych. Okazuje się jednak, że niektóre instytucje ponownie zaczęły mocniej reklamować produkt, który może stanowić alternatywę dla kont oszczędnościowych.
Ograniczenia lokat jednodniowych
Oprocentowanie najlepszych obecnie lokat jednodniowych znacznie przekracza to osiągane na depozytach z dłuższym terminem zapadalności. Getin proponuje lokatę Bumerang na 6,5 proc. W Toytoa Banku założymy lokatę o nazwie „7 proc. na Dzień dobry” natomiast w Idea Banku – lokatę overnight o nazwie Ping-Pong. Ograniczenia? Owszem.
-
By móc założyć taki depozyt, trzeba najpierw podpisać z bankiem umowę o prowadzenie konta i/lub karty debetowej, co w niektórych przypadkach generuje koszty.
-
Depozyty nie mają charakteru odnawialnego. Żeby więc codziennie zarabiać na odsetkach, trzeba każdego dnia składać przez system bankowości elektronicznej dyspozycję założenia lokaty. Mamy na to czas do godz. 21. Jeśli zrobimy to później, lokata zostanie założona dopiero po dwóch dniach.
-
Maksymalna kwota, jaką można w ten sposób ulokować, nie powala. W Getin Online wynosi 10 tys. zł, w Toyota Banku – 15 tys. zł (trzy po 5 tys.), a w Idea Banku – 20 tys. zł. Nie ulega wątpliwości, że w tych przypadkach lokaty są tylko wabikiem, który później umożliwi bankom dalsze „uproduktowienie” konsumentów, czyli sprzedawanie im kolejnych usług.
Analiza opłacalności
Czy taki interes się opłaca? Policzmy.
Maksymalny dzienny zysk netto z takiego produktu wynosi więc odpowiednio: 1,44/2,33/2,44 zł. W skali miesiąca osiągamy na czysto: 43,27/69,9/73,23 zł. Teraz koszty.
Getin Online
Konto Swobodne w Getin Online jest całkowicie darmowe (prowadzenie, przelewy, karta, wypłaty ze wszystkich bankomatów). Konto Perfekcyjne może takim być, jeśli będziemy je co miesiąc zasilać 1 tys. zł i wydawać kartą co najmniej 400 zł – w przeciwnym razie bank zabierze 9,99 zł. Dla wielu osób nie mających rodziny i nie wydających co weekend w supermarkecie 100 zł warunek dotyczący karty może się okazać zbyt wygórowany.
Generalnie gra jest warta świeczki, bo Getin Online oferuje też dość atrakcyjne lokaty o dłuższym terminie zapadalności. Trzeba się jednak przygotować na częste telefony od Getinowych doradców, którzy będą chcieli sprzedać nam kolejne usługi.
Toyota Bank
W Toyota Banku do wyboru mamy trzy ROR-y. Prowadzenie konta osobistego oraz Enter kosztuje po 2,5 zł miesięcznie. By tego uniknąć, trzeba wydawać kartą 1 tys. zł (osobiste) albo wykazać się saldem 10 tys. zł (Enter). Klientowi przysługują jedynie trzy bezprowizyjne wypłaty z bankomatów. Każda następna wiąże się z 4,5-zł opłatą. Przelewy na koncie osobistym są darmowe, ale posiadacz rachunku Enter na każdym transferze traci 0,5 zł. Przesyłanie pieniędzy do ZUS i US jest droższe.
Karta debetowa do konta osobistego też jest bezpłatna, ale do rachunku Enter kosztuje 30 zł rocznie. Co prawda w tym drugim przypadku można zrezygnować z plastiku, ale wówczas pozbawiamy się możliwości bezprowizyjnej wypłaty gotówki (Toyota Bank nie posiada oddziałów).
Trzeci wariant też jest płatny. Za prowadzenie konta hybrydowego bank pobiera bowiem 10 zł miesięcznie i jeszcze 2,5 zł za kartę (zwolnienie z tej drugiej opłaty następuje po wygenerowaniu płatności bezgotówkowych w wysokości 1 tys. zł miesięcznie). Pozostałe warunki są takie same jak w dwóch wcześniejszych taryfach.
Jeśli zamierzamy aktywnie korzystać z usług Toyota Banku, nie unikniemy opłat, które tylko w pewnym stopniu są kompensowane przez wpływy z odsetek z rachunku podstawowego (konto osobiste jest oprocentowane na 1 proc., hybrydowe – na 4,5 proc.).
Idea Bank
W Idea Banku musimy założyć konto Idealne, którego prowadzenie jest bezpłatne; tak samo przelewy. Karta będzie nas kosztować 4,99 zł miesięcznie, ale jeśli wydamy nią min. 400 zł, opłata zostanie zwrócona. Zapłacimy też za wypłaty z obcych bankomatów (2,99 zł albo 5 zł za abonament uprawniający do nielimitowanych operacji gotówkowych).
Po podliczeniu wszystkich dochodów i wydatków okazuje się, że najwięcej przyniesie nam ulokowanie oszczędności na lokacie Ping-Pong, ale jej dochodowość tylko nieznacznie przekracza zyski z produktu Toyota Banku. Szczegóły w tabeli.
l.p. |
Bank (nazwa lokaty) |
Obowiązkowy ROR (najtańszy) |
Koszty ROR* [zł brutto] |
Miesięczny dochód z lokaty [zł netto] |
Całkowity miesięczny zysk [zł netto] |
1. |
Idea Bank (Ping-Pong) |
Konto Idealne |
5 |
73,23 |
68,23 |
2. |
Toyota Bank (7% na Dzień dobry) |
Konto osobiste |
2,5 |
69,90 |
67,40 |
3. |
Getin Online (Bumerang) |
Konto Swobodne |
0 |
43,27 |
43,27 |
A może ktoś inny?
Lokaty jednodniowe lub overnight można znaleźć jeszcze w przynajmniej ośmiu instytucjach, ale ich oprocentowanie nie przekracza 3 proc. w skali roku. Jednak nie musi to być wadą. Dlaczego? Banki te nie ustanawiają limitów dla salda.
I tak dysponując 50 tys. zł, w BGŻ (kupon 3-proc.) zarobimy na takiej lokacie 3,32 zł netto dziennie i 99,86 zł miesięcznie. Co z kosztami? Zakładając ROR w taryfie ePlan, nie zapłacimy za prowadzenie ani przelewy. Karta wyniesie nas 4 zł miesięcznie, które do nas wrócą, jeśli wydamy plastikiem 300 zł. Wypłaty z obcych maszyn obarczone są prowizją w wysokości 3 proc. (min. 5 zł), ale w przypadku wykupienia abonamentu za 5 zł będziemy mogli korzystać z tej opcji do woli. Tych wydatków też można uniknąć, bo bezprowizyjna sieć bankomatów BGŻ obejmuje aż 4 tys. urządzeń (wraz z maszynami Euronetu i Cash4You). Zaletą lokaty eBGŻ jest również jej automatyczne odnawianie.
3 proc. na jednodniowym depozycie oferuje także Bank Millennium (lokata Millenet). Jeszcze więcej, bo 3,3 proc., proponuje MultiBank, ale dotyczy to tylko klientów prestiżowych (członków klubu Aqurius). Zwykli muszą się zadowolić odsetkami w wysokości 2,8 proc.
Produkty tego rodzaju znajdziemy również w: Banku Pekao S.A. (stawka negocjowana indywidualnie od 50 tys. zł), Invest-Banku (zasady podobne, tyle że próg wejścia wynosi 500 tys. zł), BPS-ie (2,6 proc.), BPH (2,1-2,2 proc.), BNP Paribas (0,8-2 proc.).
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz