Oszczędności rolników w bankach stanowią drobny ułamek depozytów osób prywatnych. Jednak ich struktura jest zupełnie inna. Farmerzy niemal wszystkie nadwyżki trzymają na rachunkach bieżących i lokacyjnych oraz praktycznie nie odkładają nadwyżek w walutach obcych.
Hitowa lokata Credit Agricole na 8 proc. swoim oprocentowaniem dwukrotnie przewyższa inflację. O 2/3 dystansuje również konkurencję. Jednak jej wadą jest stosunkowo niski limit wpłat. Wymaga też comiesięcznej aktywności w postaci transakcji kartą albo Blikiem.
Prawdopodobnie jedyna na rynku lokata lepsza od inflacji dostępna jest w Banku Nowym z Poznania i daje zrobić 8,6 proc. w skali roku. Można ją założyć przez internet bez konieczności otwierania konta osobistego. Jednak jej kwota maksymalna to 10 tys. zł, a okres umowny – jeden miesiąc.
Po spadku ceny pieniądza najwyżej oprocentowana lokata na rynku daje teraz zarobić 8 proc. w skali roku przy średniej poniżej 5 proc. Dostępna jest w Credit Agricole dla nowych klientów. Wymaga otwarcia konta osobistego. Jednak na nim też można zarobić – i to nawet 400 zł.
Choć lokaty trzymiesięczne nie zawsze zapewniają najwyższe oprocentowanie, Polacy niezmiennie najczęściej wybierają ten okres zapadalności. Jednak niedawno udział depozytów kwartalnych w strukturze nowo zakładanych wyraźnie zmalał. Co się stało?
W związku z mocną dezinflacją coraz śmielej mówi się o redukcji stóp procentowych. Wg kontraktów terminowych ma to nastąpić w IV kwartale tego roku. Zakładając teraz lokaty na 12 miesięcy, można na dłużej zapewnić sobie atrakcyjne oprocentowanie. Najlepsze oferty na rynku dają zarobić 6-7,5 proc.
Jeszcze tylko przez kilka dni można zapewnić sobie atrakcyjne oprocentowanie konta oszczędnościowego Banku Pekao. Tym samym organizacja z żubrem w logo dołącza do coraz większego grona instytucji redukujących odsetki od depozytów. Wyjaśniamy, dlaczego tak się dzieje.
Od kilku tygodni najlepsze konta oszczędnościowe tracą na atrakcyjności. Tych, które dają zarobić co najmniej 8 proc. w skali roku, jest coraz mniej. Wyjaśniamy, dlaczego tak się dzieje i czego się spodziewać.
Promocyjne oprocentowanie Konta Mega Oszczędnościowego Alior Banku w kolejnej odsłonie oferty specjalnej spadło z 7,5 do 7 proc. w skali roku. Czy to zapowiedź odwrócenia trwającego od jesieni 2021 korzystnego dla klientów trendu wzrostu stawek na depozytach? Widać już pierwsze tego oznaki.
Praktycznie od zawsze banki lepiej wyceniały depozyty terminowe dla osób fizycznych niż podmiotów gospodarczych. Jednak wraz z początkiem zacieśniania polityki pieniężnej to lokaty dla firm stały się bardziej zyskowne. Przedsiębiorstwa korzystają nie tylko z wyższego oprocentowania, ale też zwolnienia z podatku Belki.
Lokata w Credit Agricole na 10 proc. to zdecydowanie najlepszy depozyt na rynku ze stawką, której banki komercyjne nie płaciły od co najmniej dekady. Jednak z oferty skorzystają tylko nowi klienci, którzy założą w pakiecie darmowy ROR. Obecni klienci mogą liczyć na 7-8 proc.
Najwyższe od lat oprocentowanie lokat sprawia, że klienci ponownie chętnie lokują pieniądze w bankach. Co miesiąc deponują albo odnawiają depozyty opiewające na 55-60 mld zł, czyli trzykrotnie więcej niż w pandemii. Ponadto przesuwają środki z depozytów bieżących na terminowe. W rok skonwertowali tak 112 mld zł.
Oprocentowanie lokat doszło do poziomu nienotowanego od 2013 r. Jednak mimo wysokiej inflacji dalsze podwyżki stawek na depozytach stoją pod dużym znakiem zapytania. Złożyło się na to kilka czynników, w tym nowe obciążenia, jakie poniosą banki.
Lokata Progresywna BNP Paribas to roczny depozyt, na którym odsetki rosną z miesiąca na miesiąc. Jednak 10 proc. zarabia się tylko w ostatnim. Efektywna stawka dla całego okresu wynosi 6 proc., co na tle konkurencji jest bardzo dobrym wynikiem.
Konto SuperOszczędnościowe Citibanku ze stawką 6 proc. to tylko jeden z kilku atrakcyjnych produktów tej instytucji. Otworzymy tam bezpłatny ROR z darmową kartą płatniczą i bankomatami oraz wyrobimy darmową kartę kredytową ze zwrotem za zakupy. Możemy też odkładać dewizy, za co otrzymamy odsetki.
Trzymiesięczna EKOlokata Promocyjna BOŚ Banku to najlepsza lokata na rynku, która zdetronizowała ofertę Banku Nowego. Zarobimy na niej 7 proc. w skali roku. Założymy ją całkowicie przez internet, o ile mamy dostęp do bankowości elektronicznej, lub w oddziale.
Klienci, którzy wpłacą nowe środki na konto Max oszczędnościowe w Santander Banku, zarobią 4 proc. w skali roku. Do tego mogą założyć lokatę na 5 proc. W obu przypadkach to ścisła rynkowa czołówka. A ci, którzy jeszcze nie korzystają z usług tej instytucji, zyskają nawet 400 zł za otwarcie tam konta osobistego.
Przedstawiciele rządu krytykują banki za zbyt niskie oprocentowanie lokat, tymczasem emitowane przez ministra finansów obligacje antyinflacyjne wciąż mają parametry gorsze, niż wynikałoby to z realiów makroekonomicznych.
Lokaty Polskiego Banku Spółdzielczego w Ciechanowie, które zimą przewodziły rankingom najlepiej oprocentowanych, ponownie wyróżniają się stopą zwrotu. Teraz zarobimy na nich 6 proc. Są to depozyty o zróżnicowanym okresie i z gwarancjami BFG. Można je założyć w pełni online. Jeszcze lepszą ofertę ma bratni Bank Nowy z Poznania.
płaci obecnie najwięcej zarówno na lokatach (do 5,5 proc.), jak i koncie oszczędnościowym (5 proc.). Czy w związku z kłopotami kapitałowymi organizacji kontrolowanej przez Leszka Czarneckiego warto powierzyć jej pieniądze?
Ruchy konkurencji sprawiły, że Konto Oszczędnościowe Profit Banku Millennium daje zarobić 4 proc. w skali roku. To najwyższa stawka na rynku. Do tego organizacja, której szefuje Joao Bras Jorge, dorzuca premię 360 zł za otwarcie obowiązkowego ROR-u.
W ramach najnowszej promocji konto oszczędnościowe Banku Pekao daje zarobić 4 proc. w skali roku. To najwyższa stawka na rynku, niewidziana od prawie dwóch lat. Przy okazji można zyskać 200 zł na zostaniu klientem instytucji kierowanej przez Leszka Skibę.
Odsetki na depozytach bankowych rosną dużo wolniej, niż chcieliby tego klienci liczący na pewny zysk. Jednak znajdziemy też rodzynki. Jeden z nich dostępny w Banku Nowym, który płaci 5 proc. Obecnie to najlepiej oprocentowana lokata na rynku.
Z końcem marca istotnie wzrośnie stopa rezerwy obowiązkowej odprowadzanej przez banki i SKOK-i do NBP. Ruch ten zmniejszy nadpłynność sektora. W efekcie może skłonić instytucje finansowe do tego, by zaczęły oferować lepiej oprocentowane lokaty.
Detaliczne obligacje skarbowe, które minister finansów zacznie sprzedawać od początku lutego, będą lepiej oprocentowane. Jednak nowa oferta będzie gorsza od tej sprzed dwóch lat, gdy obowiązywały niższe stopy procentowe, a ceny rosły wolniej niż obecnie.
W 2021 r. Polacy kupili detaliczne obligacje skarbowe warte 43,3 mld zł, po raz kolejny ustanawiając rekord zainteresowania tymi papierami wartościowymi. Tym samym nabywcy z nawiązką sfinansowali roczny koszt wypłaty świadczenia z programu „Rodzina 500 plus”.
Najlepsza lokata na rynku, dostępna w Nest Banku, daje zarobić już 4 proc. w skali roku. To poziom nienotowany od niemal dwóch lat. Wysokość oferowanych przez instytucje finansowe odsetek rośnie w odpowiedzi na podwyżki kosztu pieniądza, jakie od października ordynuje Rada Polityki Pieniężnej.
Od pewnego czasu popyt na kredyty hipoteczne generują głównie osoby lepiej sytuowane. Choć systematycznie spada liczba zawieranych umów i składanych wniosków, rośnie średnia kwota przyznawanego przez banki finansowania. Najszybciej przybywa kredytów na ponad 500 tys. zł. Kupujący nieruchomości w celach inwestycyjni też jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa.
Po dwukrotnej podwyżce stóp procentowych przez RPP kolejne banki zwiększają oprocentowanie lokat lub kont oszczędnościowych. Na razie większość ruchów dotyczy ofert promocyjnych, ale nawet na nich stawki sięgnęły poziomów sprzed pandemii.
Za wyższymi stopami procentowymi NBP w górę powinno pójść oprocentowanie lokat i kredytów. O ile z długami stało się tak z dnia na dzień, o tyle – zdaniem analityków – na lepsze oferty depozytów trzeba będzie poczekać co najmniej do początku 2022 r. Aczkolwiek niewykluczone, że posiadacze oszczędności będą cieszyć się szybciej…
Lokaty Inbanku już wcześniej biły propozycje konkurencji na głowę. Teraz ich oprocentowanie, choć nie pokrywa inflacji, jest jeszcze wyższe. Warto rozważyć zwłaszcza te na krótki i średni termin, czyli od 1 do 12 miesięcy.
Oprocentowanie lokat oferowanych przez Nest Bank wzrosło o 0,1-0,5 pkt proc. W ofercie pojawiły się też depozyty trwające trzy lata. Choć zmiany mają głównie charakter symboliczny, są symptomatyczne.
W ósmej edycji promocji na nowe środki Elastyczne Konto Oszczędnościowe Getin Banku zapewnia, tak jak dotychczas, zysk w wysokości 0,5 proc. w skali roku. To kilkanaście razy więcej niż wynosi średnia rynkowa. Nowi klienci zarobią jeszcze więcej, a do tego mogą otrzymać voucher Allegro lub dostęp do serwisu VOD Player.
Różne potrzeby i oczekiwania zaspokajają inne produkty finansowe. Tymi najpopularniejszymi są: kredyty, konta i lokaty. Podpowiadamy, czym kierować się w ich wyborze, by na korzystnych warunkach uzyskać to, co nas interesuje.
Gdy większość banków płaci na lokatach 0,01 proc., a najlepsze depozyty dostępne są tylko w promocjach z gwiazdkami, warto lokować kapitał w 3-miesięczne obligacje skarbowe. Co prawda one też nie oferują kokosów, ale można kupować je przez internet, praktycznie bez ograniczeń i spełniania jakichkolwiek wymogów.
Niespodziewanie i wbrew sytuacji makroekonomicznej średnie oprocentowanie lokat zwiększyło się. W ujęciu miesięcznym przeciętna stawka poszła w górę o połowę! Za wzrostem stoi jeden bank, który również dwa lata temu znienacka wywindował w tabelach NBP przeciętne odsetki od depozytów. Ale nie zwiastuje to zmiany negatywnego dla klientów trendu…
Copyright © 2024 | WordPress Theme by MH Themes
