Z raportu Forum Odpowiedzialnego Biznesu wynika, że w ub.r. 10 banków realizowało dobre praktyki, czyli projekty z zakresu CSR. Jakie instytucje przodowały pod tym względem?
[more]
Wielokrotnie i przy różnych okazjach słyszeliśmy, że banki są instytucjami zaufania publicznego. Termin ten kojarzy się przede wszystkim z tym, że banki cieszą się szczególną renomą wśród przedsiębiorstw działających w gospodarce. W praktyce tych konotacji jest znacznie więcej, a posiadanie takiego statusu rodzi różnorakie konsekwencje dla samej instytucji i jej partnerów.
Zaufanie publiczne w praktyce
Podmioty chcące w sposób zorganizowany przyjmować od klientów wkłady pieniężne celem ich pomnażania (po uprzednim obciążeniu ryzykiem) oraz udzielać kredytów muszą uzyskać zgodę odpowiedniego organu – w Polsce jest to Komisja Nadzoru Finansowego. Wiąże się to z obowiązkiem spełnienia przez bank sprecyzowanych w prawie wymagań, np. posiadania określonej formy prawnej (spółki akcyjnej).
Podległość KNF-owi oznacza również konieczność raportowania mu swojej sytuacji finansowej i ponoszenia kosztów związanych z gwarancją wypłaty klientom środków w przypadku własnego bankructwa (przymus płacenia składek do BFG).
Kolejną dla banku konsekwencją posiadania statusu instytucji zaufania publicznego jest obowiązek zachowania przezeń w tajemnicy danych osobowych kontrahentów, informacji o wykonywanych przez nich operacjach, czynnościach bankowych i innych aspektach dotyczących klientów (np. o ich majątku, stanie rodzinnym).
Bank nie może udzielić tych informacji nieuprawnionym podmiotom. Zakaz ten nie obowiązuje jedynie w przewidzianych w ustawie okolicznościach, np. wtedy, gdy wobec konsumenta toczy się postępowanie karnoskarbowe albo następuje zbycie jego wierzytelności względem banku firmie zewnętrznej.
Oddziaływanie na otoczenie
Banki to również podmioty kreujące rzeczywistość i oddziałujące na społeczeństwo oraz środowisko jako zakłady pracy. W obecnych czasach wymaga się od nich, by swoje przedsięwzięcia prowadziły odpowiedzialnie, bez szkody dla ludzi i przyrody. W swoich planach i decyzjach powinny nie tylko spełniać wymogi formalnoprawne, ale również respektować interesy społeczne. Dlaczego?
Jest wiele powodów, by tego od nich wymagać. Należy pamiętać, że:
-
To ludzie decydują o sukcesie biznesowym tych organizacji. Bez kontrahentów indywidualnych jako drugiej strony umowy funkcjonowanie banków byłoby w wielu przypadkach niemożliwe i mijałoby się z celem.
-
Istnienie banków nie pozostaje bez wpływu na stan środowiska naturalnego (zużywanie zasobów, zanieczyszczenie powietrza).
-
Firmy te obracają gigantycznymi sumami, nie zawsze robiąc to w sposób etyczny. Ryzykują nie swoim kapitałem. Prowadzone przez nie spekulacyjne inwestycje mogą wywołać kryzys obejmujący więcej niż jeden sektor (finansowy) – nawet całą gospodarkę. Taką sytuację możemy zaobserwować właśnie teraz. Upadek Lehman Brothers w 2008 r. wywołał lawinę, której skutki odczuwamy do dziś.
Ile dobrego robią banki?
Czy banki prowadzą biznes w sposób odpowiedzialny i zrównoważony? Odpowiedź na to pytanie przynosi lektura przygotowywanego przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu (FOB) raportu „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki”. W tym roku ukazała się jego 11. edycja. Dokument przedstawia działania z zakresu CSR prowadzone przez funkcjonujące w naszym kraju przedsiębiorstwa, w tym banki.
– Raport jest barometrem jakości polskiego CSR. Pokazuje on, że biznes prowadzony odpowiedzialnie nie jest modą, tylko istotnym elementem polskiej gospodarki – mówi dr Bolesław Rok z Centrum Etyki Biznesu, współzałożyciel FOB.
Na 106 uwzględnionych w publikacji instytucji wspomniano o poczynaniach 10 banków: ING Banku Śląskiego, BGŻ-tu, BPH, BGK, BZ WBK, BOS-iu, Getin Noble Banku, PKO BP, Citi Handlowego i Credit Agricole. Łącznie zgłosiły one 25 dobrych praktyk (na 262 opisane). Najwięcej z nich było udziałem BGŻ-tu (6), ING i Citi (po 4).
W raporcie znalazło się także siedem innych instytucji finansowych, w tym m.in. Aviva, PZU, Provident, TU Europa. Sektor finansowy był reprezentowany najliczniej ze wszystkich – przez 17 firm, które w 2012 r. zatrudniały w sumie prawie 400 tys. osób. Drugie miejsce przypadło branży FMCG (16 spółek). Tuż za nią uplasował się przemysł energetyczny (13).
Dodaj komentarz