MM Prime TFI i inni nowi gracze na rynku TFI

inwestowanie na rynkach finansowych

Stworzone przez byłych pracowników Leszka Czarneckiego MM Prime TFI jest pierwszym debiutantem w tym roku. Na początku skupi się na funduszach zamkniętych, a później będzie tworzyć portfele pod konkretnych inwestorów indywidualnych. O pozwolenie na start stara się jeszcze pięć podmiotów chcących wykorzystać dobrą passę funduszy.

Nowy podmiot, który oficjalnie został zarejestrowany w sądzie już przed dwoma laty, dopiero pod koniec października otrzymał od KNF zgodę na działalność. Długi czas oczekiwania na zezwolenie nadzór tłumaczy zwykle koniecznością spełnienia przez wnioskodawców wszystkich wymagań stawianych funduszom inwestycyjnym przez prawo.

MM Prime TFI dla bogatych?

MM Prime TFI jest pierwszym debiutantem w tym roku i 55. podmiotem na rynku zajmującym się tworzeniem i zarządzaniem zbiorowymi formami inwestowania. Warszawska spółka powalczy o pieniądze zamożnych klientów. Kiedy zacznie funkcjonować?

Chcemy bardzo dobrze przygotować się do startu. Budowanie podstawowej struktury organizacyjnej chcielibyśmy zakończyć jeszcze w tym roku – mówi wiceprezes towarzystwa Maciej Michalski.

Minimalna wartość inwestycji w Opti TFI oraz MM Prime TFI
fot. freeimages.com

Oprócz niego w zarządzie zasiadają Piotr Krysztofczyk jako prezes i Monika Pogorzelska jako członek. Wszyscy pracowali w przeszłości w firmach kontrolowanych przez Leszka Czarneckiego, m.in. Noble Banku, Noble Securities, Open Finance, Idea Banku.

Na razie niewiele wiadomo o szczegółach działalności nowego TFI. Ze słów Michalskiego wynika, że początkowo będzie ono tworzyć fundusze zamknięte. W przyszłości MM Prime TFI zamierza rozszerzyć wachlarz produktów o fundusze kapitałowe i tworzone na miarę, czyli pod konkretne osoby.

Ofertę będziemy rozwijać wspólnie z naszymi inwestorami, bazując na ich oczekiwaniach – deklaruje Michalski.

Unika jednak odpowiedzi na pytania dotyczące modelu dystrybucji certyfikatów i pozyskiwania klientów, progów wejścia w proponowane inwestycje, zespołu zarządzającego, rynków, na jakich będą operować fundusze ani instytucji obsługujących TFI.

Inne niż MM Prmie TFI fundusze inwestycyjne dla zamożnych

Na razie można się domyślać, jak zasobny portfel trzeba będzie posiadać, żeby zostać klientem MM Prime TFI. Ubiegłoroczny debiutant o tym samym profilu, czyli Caspar TFI, ustanowił próg wejścia na poziomie 100 tys. zł. Po niespełna roku obniżył go 10-krotnie. Obecnie firma zarządza 650 mln zł należącymi do 350 klientów.

Złagodzenie wymogów było efektem zmian zachodzących na rynku. Wobec drastycznego obniżenia oprocentowania depozytów bankowych i poprawy sytuacji w światowej gospodarce klienci coraz bardziej interesują się funduszami. Dotyczy to już nie tylko dużych inwestorów. Również dysponujący mniejszymi środkami chcą skorzystać z lepszej koniunktury – tłumaczy prezes Caspar TFI Leszek Kasperski.

W innym towarzystwie zamierzającym zarządzać pieniędzmi bogatych, czyli Warsaw Eqiuty TFI, minimalna wpłata wynosi 40 tys. euro. Jednak spółka powołana przez twórców Gadu-Gadu z powodu problemów wewnętrznych do dziś nie wystartowała, choć zezwolenie otrzymała w grudniu ub.r.

TFI BGK, czyli zarobić na czynszówkach

Wkrótce w segmencie funduszy dla zamożnych zrobi się jeszcze ciaśniej. Utworzenie własnego towarzystwa zapowiedzieli analitycy firmy doradczej Opti Capital, związani do niedawna z Ipopema Securities, a wcześniej m.in. z Domem Maklerskim Banku Handlowego. Poza dokumentami Opti TFI, bo tak nazywać się będzie nowy gracz, w KNF znajdują się cztery pisma o pozwolenie na działalność. Niebawem dołączy do nich kolejne.

Mieszkanie od dewelopera w programie Bezpieczny kredyt 2 procent
Fot. materiały prasowe / PZFD

Złoży je Bank Gospodarstwa Krajowego, który od przyszłego roku będzie finansować działalność Funduszu Mieszkań na Wynajem. Ten ostatni przybierze postać funduszu inwestycyjnego zamkniętego zarządzanego przez powołane na początku listopada TFI BGK. Zajmie się finansowaniem zakupu i budowy obiektów mieszkalnych przeznaczonych na wynajem po cenach niższych o 20 proc. od rynkowych. Wyjście z inwestycji będzie się dokonywać poprzez sprzedaż certyfikatów albo samych mieszkań.

Funduszowa hossa jeszcze przez 1-2 lata

Na koniec czerwca br. w funduszach inwestycyjnych Polacy trzymali 204,55 mld zł (dane KNF), czyli o ponad 1/3 więcej niż rok wcześniej. Doskonała koniunktura giełdowa i poprawiająca się sytuacja gospodarcza przekładają się na atrakcyjne stopy zwrotu funduszy. W efekcie rośnie zainteresowanie tą formą pomnażania kapitału, na które wpływa też mizeria na rynku depozytów. Kwartalnie wartość aktywów TFI wzrasta o kilkanaście miliardów złotych.

Niezła passa funduszy potrwa jeszcze minimum rok, może nawet dwa lata – ocenia w rozmowie z parkiet.com Szymon Szatkowski, dyrektor departamentu sprzedaży w SovereignFund TFI.


Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.