Kontrolowany przez Leszka Czarneckiego podmiot jest kolejnym, która w ostatnim czasie postanowił podnieść oprocentowanie na rachunku oszczędnościowym. W efekcie grono instytucji płacących za zaskórniaki 3,5 proc. w skali roku powiększyło się do sześciu.
[more]
Poza Getinem 3,5 proc. na koncie oszczędnościowym płacą jeszcze: Bank Pocztowy, BNP Paribas, BOŚ, BGŻ Optima i Bank Millennium. Kolejne dwa (Raiffeisen Polbank i Millennium) dają 4 proc. W ośmiu innych otrzymamy 3 proc.
Jak na okres niskich stóp procentowych i niskiej inflacji brzmi to całkiem przyzwoicie. Pamiętajmy jednak, że w wielu przypadkach podwyższone stawki mają promocyjny charakter – albo obejmują tylko nowe środki, albo są skierowane tylko do nowych klientów.
Płaci tylko za nowe
Tak jest właśnie z ofertą „Bonus za Nowe” Getin Banku. W jej ramach oszczędzający otrzymuje 3,5 proc. za nowe środki, max 100 tys. zł. Instytucja kontrolowana przez Leszka Czarneckiego zobowiązuje się utrzymać stawkę przez trzy miesiące od pierwszej wpłaty. Promocja, która trwa do 15 lipca, obejmuje obecnych i nowych kontrahentów (ci ostatni nie muszą dodatkowo zawierać umowy o ROR).
Środki, które nie spełnią warunku przyrostu salda, są objęte standardowym oprocentowaniem. Obliczane jest ono ze wzoru 1/2 x WIBOR 1M z 10. dnia poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Obecnie daje to 1,31 proc. w skali roku, ale do końca czerwca powiększone jest o 1 pkt proc., czyli wynosi w sumie 2,31 proc.
– Jeśli dodatkowo klient spełnia warunki określone w regulaminie oferty specjalnej Pakiet Korzyści „Mój Bank”, to oprocentowanie takich środków podwyższane jest o kolejny 1 pkt proc. W efekcie stawka dla starych oszczędności i tych, które przekroczą saldo 100 tys. zł, może wynieść 3,31 proc. – wyjaśnia Katarzyna Kozieł z biura PR Getin Banku.
Saldo początkowe bank ustalił na dzień 8 maja. Oznacza to, że wszystkie wpłaty od nowych klientów będą traktowane jako nowe. Jednak promocyjne odsetki nie zostaną naliczone od razu. Na ich dopisanie instytucja kierowana przez Krzysztofa Rosińskiego daje sobie czas do 15. dnia kolejnego miesiąca kalendarzowego (kapitalizacja odbywa się w cyklu miesięcznym).
Bank stara się też pozyskać tych, którzy nie chcą wiązać się z nim kontem osobistym. Im w ramach trwającej do 30 czerwca promocji „Plus 1 bez ROR” proponuje na kocie oszczędnościowym 2,31 proc. w skali roku.
Stawka nie powala. O wiele więcej wypłacają choćby BGŻ Optima (3,5 proc.), FM Bank (do 3,3 proc.) czy Alior Bank (3 proc.), które od nowych kontrahentów także nie wymagają zakładania rachunku głównego.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz