Banki tłumaczą, że popołudniowe przelewy Elixir nie trafiają do adresatów tego samego dnia, bo tak wynika z regulaminu systemu. Jego operator twierdzi, że wnioskowały o to same banki, bo chciały mieć więcej czasu na przetworzenie całego roku księgowego i zamknięcie bilansów.
Od dłuższego czasu w okolicach 24 oraz 31 grudnia niektóre banki oraz Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR) informują swoich klientów o tym, żeby z odpowiednim wyprzedzeniem zaplanowali przelewy Elixir na te dni. Chodzi o to, że w Wigilię oraz ostatni rozrachunkowy dzień roku (w 2017 przypadł on na 29 grudnia, ale zwykle jest to sylwester) nie odbywa się III sesja systemu Elixir. Ponadto wiele instytucji finansowych wcześniej zamyka oddziały.
Jak funkcjonują przelewy Elixir
Przypomnijmy, że detaliczne przelewy krajowe rozliczane są w czasie jednej z trzech sesji. Odbywają się one w dni robocze. W dużym uproszczeniu polega to na tym, że na podstawie otrzymanych z banków komunikatów operator systemu ustala pozycje netto każdego z uczestników. Innymi słowy: wylicza, czy mają oni więcej otrzymać od innych, czy więcej zapłacić innym. Na tej podstawie banki kompensują środki między sobą na rachunkach NBP.
Ostatnich rozrachunków KIR dokonuje w godz. 17-17.30, ale informacje niezbędne do rozliczeń przyjmuje do godz. 16. Wtedy następuje zamknięcie wejścia do systemu.
W Wigilię i ostatni dzień roboczy (sylwester) jest inaczej. By mieć pewność, że nadawane wtedy przekazy zostaną zaksięgowane na kontach odbiorców tego samego dnia, należy je zlecić najpóźniej do godz. 12-13, a w niektórych podmiotach – jeszcze wcześniej. Alternatywą jest skorzystanie z płatnych kilka-kilkanaście złotych szybkich przelewów.
Brak III sesji rozliczeniowej
Takie rozwiązanie funkcjonuje od 2004 r., więc klienci zdążyli się do niego przyzwyczaić. Ale dlaczego tak się dzieje? Czym jest to spowodowane? Czy w dobie przelewów ekspresowych takie ograniczenie ma uzasadnienie?
– Brak trzeciej sesji rozliczeniowej w ostatnim dniu roboczym roku jest decyzją KIR. Taka sytuacja ma miejsce co roku. Należy ją uznać za pewnego rodzaju praktykę rynkową – mówi Renata Bruździak z Banku Millennium.
KIR przypomina jednak, że to banki były inicjatorami zmiany. Jednak te nie do końca się z tym zgadzają i dowodzą, że brak sesji wieczornej w Wigilię i sylwestra to efekt uzgodnień między nimi, ZBP i NBP.
– Banki wnioskowały o wydłużenie czasu niezbędnego do dokonania zamknięć rocznych – twierdzi Dorota Szymaniak z KIR-u.
– Nie chcemy odnosić się do komentarzy KIR dotyczących zapisów regulaminu. Deklarujemy jednak pełną gotowość dostosowania się do ewentualnych zmian obecnego mechanizmu rozliczeniowego – kontruje Roman Grzyb z PKO BP.
Dni, w których nie myślimy o przelewach
Banki tłumaczą, że w ostatni dzień roboczy muszą przetworzyć cały rok księgowy. Potrzebują zatem więcej czasu niż zwykle, dlatego wcześniej zamykają oddziały i systemy.
– Dwie sesje Elixir to ułatwienie procesu zamykania końca roku. Można wcześniej zacząć procedurę i wychwycić ewentualne nieścisłości. Ponadto jest to dzień, w którym NBP nalicza bankom wszelkie opłaty roczne i kwartalne. Należy je zaksięgować jeszcze tego samego dnia – mówi Kamila Nowak z Idea Banku.
Rezygnacja z wieczornej sesji ma jeszcze jedno uzasadnienie. – Szczegółowa analiza liczby transakcji przeprowadzanych w systemie w ramach sesji wieczornej przed 2004 r. wykazała, że było ich bardzo niewiele – wyjaśnia Dorota Szymaniak.
Przelewy ekspresowe procesują się same
Z jednej strony uczestnicy systemu Elixir chcą mieć więcej czasu na zamknięcie roku księgowego, z drugiej – proponują klientom korzystanie z przelew natychmiastowych. Te ostatnie rozliczane są w czasie rzeczywistym, także w dni wolne i święta. Zdaniem przedstawicieli banków nie utrudnia im to rocznych podsumowań.
– Mechanizm rozrachunku Express Elixir jest odmienny od działania rozliczeń w systemie Elixir, dlatego nie należy ich porównywać. Przepływy pieniężne za pośrednictwem systemu Elixir są potencjalnie nieograniczone. Stąd są rozliczane w trybie sesyjnym. Natomiast system Express Elixir dopuszcza realizację przelewów wyłącznie do określonej kwoty (100 tys. zł – przy. red.) oraz do określonego salda na koncie uczestnika. Inna konstrukcja rozrachunku pozwala na realizację transakcji w trybie ciągłym – argumentuje Renata Bruździak.
Ponadto przelewy błyskawiczne są w pełni automatyczne. To sprawia, że ich obsługa nie wymaga dodatkowej pracy pracowników.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz