Rząd planuje stworzenie Funduszu Edukacji Finansowej. Jednym z jego zadań ma być wypłacanie rekompensat osobom fizycznym nabywającym papiery dłużne firm, których emisja lub zbywanie odbyło się z naruszeniem prawa.
Jak nietrudno się domyślić, pomysł powołania obligacyjnego fundusz gwarancyjnego stanowi pokłosie afery GetBack, na której klienci stracili na razie 2,6 mld zł (to wartość papierów nabytych przez ponad 9 tys. klientów indywidualnych i prawie 200 instytucji). Jednak wydaje się on bardzo kontrowersyjny. Dlaczego?
Zasady i zakres ochrony obligacyjnego funduszu gwarancyjnego
Wedle założeń Fundusz Edukacji Finansowej ma pomagać osobom fizycznym, które poniosły stratę na obligacjach firm, gdyż:
- zostały wprowadzone w błąd co do ryzyka takiej inwestycji
LUB
- oferowany im produkt był niedostosowany do ich potrzeb i wiedzy (były nieświadome ryzyka).
Wydaje się, że są to bardzo płynne kryteria. W dodatku zwalniają one klientów z odpowiedzialności związanej z inwestowania na rynku kapitałowym.
Maksymalna wysokość gwarancji ma wynieść 100 tys. zł, lecz nie więcej niż 25 proc. straty. Ta ostatnia jest rozumiana jako różnica między kwotą niezrealizowanych przez emitenta wymagalnych zobowiązań wynikających z obligacji a łączną wartością kwot odzyskanych z tytułu tych zobowiązań.
Uwaga! Ochronie będzie podlegać tylko sam kapitał. Nie będą nią objęte odsetki, premia ani dyskonto.
Prawo ubiegania się o rekompensatę będzie przysługiwać, gdy wobec emitenta obligacji zostanie wszczęte postępowanie upadłościowe lub układowe.
Nie będzie dodatkowej składki na system rekompensat obligacji
Skąd Fundusz Edukacji Finansowej będzie brać pieniądze na rekompensaty? Mają one pochodzić z:
- Kar administracyjnych nałożonych przez KNF
- Kar administracyjnych nałożonych przez UOKiK
- Grzywien orzeczonych przez sąd
- Kar administracyjnych nałożonych przez Komisję Nadzoru Audytowego (KNA)
- Nawiązek i świadczeń orzeczonych przez sąd na rzecz KDPW
- Środków będących przedmiotem przepadku orzeczonego przez sąd.
Zatem w teorii funkcjonowanie nowego państwowego podmiotu nie będzie wiązać się z nowymi obciążeniami branży finansowej ani jej klientów.
Z wykazu prac legislacyjnych rady ministrów wynika, że projekt ustawy dotyczącej wzmocnienia nadzoru oraz ochrony inwestorów na rynku finansowym ma zostać przyjęty w III kw. Na razie nie wiadomo, kiedy Fundusz Edukacji Finansowej miałaby ruszyć i czy obejmie swoimi gwarancjami już wyemitowane obligacje, czy tylko nowe.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz