Uruchomiony w 2011 r. BGŻ Optima latem przejdzie metamorfozę. Prawdopodobnie rozszerzy profil działalności, dodając inne główne usługi finansowe typu konta osobiste i kredyty. Nie wiadomo, co z samym brandem.
Na ubiegłotygodniowej konferencji dotyczącej wyników finansowych za 2018 r. prezes BGŻ BNP Paribas Przemysław Gdański wypowiedział się na temat operującego wyłącznie w internecie BGŻ Optima.
Przyszłość marki BGŻ Optima niepewna
Stwierdził on, że do lata oszczędnościowa marka pozostanie w niezmienionym kształcie. Jednak później zostanie przekształcona. Szef banku powiedział, że strategia w tej sprawie już istnieje, ale nie chciał zdradzić szczegółów.
Wykluczył jednak zmianę nazwy w Hello Bank. To stworzony w 2013 r. wyłącznie cyfrowy brand francuskiej grupy, który funkcjonuje w sześciu europejskich krajach, m.in. Belgii, Czechach i Francji. Lecz ma on nieco inny profil niż nasz BGŻ Optima. Poza depozytami i inwestycjami oferuje m.in. rachunki bieżące z kartami płatniczymi, kredyty i ubezpieczenia.
Przyszłość internetowej odnogi BGŻ BNP Paribas poznamy w wakacje. Wtedy organizacja kierowana przez Przemysława Gdańskiego wdroży też nowy system transakcyjny, którego testy trwają.
BGŻ Optima zostanie, ale zmieni profil?
BGŻ Optima od dłuższego czasu tkwi w stagnacji. Nie zwiększa liczby klientów. Od kilku lat kwota zebranych przezeń oszczędności oscyluje 6 mld zł. Wedle ostatnich danych jest to 5,6 mld zł. Do tego dochodzi 1,1 mld zł jednostek funduszy inwestycyjnych.
Poprzedni prezes spółki-matki, Tomasz Bogus, nie był do marki przekonany. Jeszcze w 2016 r. twierdził, że takie monoproduktowe rozwiązania to przeżytek. Zresztą takie stanowisko podzielił w sierpniu ub.r. obecny włodarz BGŻ BNP Paribas.
– W moim przekonaniu internetowy wehikuł służący wyłącznie do zbierania depozytów nie ma na dłuższą metę racji bytu. Coś z tym trzeba zrobić. Albo z tego zrezygnować, albo rozwinąć do platformy oferującej szerszy zakres produktów. Mogę zasugerować, że jesteśmy w trakcie realizacji strategii rozwojowej, więc raczej będziemy rozszerzać niż zamykać – powiedział Gdański w odpowiedzi na pytanie Jacka Uryniuka z cashless.pl.
Znak rozpoznawczy BGŻ Optima
Przypomnijmy, że tę część swojego biznesu bank (jeszcze jako BGŻ) utworzył w listopadzie 2011 r. Przez lata platforma, która skupia się na pozyskiwaniu depozytów i sprzedaży jednostek uczestnictwa TFI, słynęła z konkurencyjnego oprocentowania konta oszczędnościowego (drugim flagowym produktem jest Lokata Bezkarna, czyli kwartalny depozyt ze stawką 3,5 proc., który można zerwać bez utraty odsetek).
Wszystko zmieniło się w listopadzie. Po przejęciu Raiffeisen Polbanku przez spółkę-matkę i zwiększeniu bazy depozytowej z dnia na dzień o 55 proc. po raz kolejny (spekulowano o tym również przy okazji akwizycji BGŻ-tu przez BNP Paribas w 2015 r.) pojawiły się plotki o likwidacji BGŻ Optima .
Domysły podsycał fakt, że bank przestał proponować promocyjne odsetki na koncie oszczędnościowym. Klienci musieli zadowolić się standardowym kuponem, tj. 0,7 proc. w skali roku. W związku z tym niektórzy zabrali swoje pieniądze lub nawet wypowiedzieli umowy ramowe (po roku karencji zyskują status nowych i ponownie mogą skorzystać z Lokaty Bezkarnej).
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz