Nest Bank i Santander jako Third Party Provider

bankowość internetowa w Polsce i ubezpieczenie sprzętu elektronicznego dla firmy

Za miesiąc klienci Nest Banku i Santandera będą mogli pobierać informacje o swoich kontach w innych bankach, sprawdzać ich saldo, inicjować płatności i przenosić odbiorców przelewów bez logowania się do tych rachunków. Umożliwi im to Third Party Provider.

14 września wejdą w życie kolejne postanowienia unijnej dyrektywy PSD II. W ub.r. na jej mocy wprowadzono zakaz naliczania opłat surchage przy transakcjach kartami i do 50 euro obniżono limit odpowiedzialności klienta za nieautoryzowane operacje.

Wkrótce normą stanie się też silne uwierzytelnienie. Będzie ono polegać na zatwierdzaniu niektórych operacji, np. logowania i sprawdzania historii transakcji starszych niż 90 dni, dwiema różnymi metodami (np. dodatkowym hasłem SMS albo wygenerowanym w aplikacji mobilnej banku obok standardowego loginu i hasła). Zaczną również obowiązywać przepisy dotyczące Third Party Provider.

Czym jest i co oferuje Third Party Provider?

Mianem TPP określa się instytucję uprawnioną do dostępu do kont swoich klientów prowadzonych przez inne banki. W praktyce będzie wyglądać to tak, że z poziomu swojego ROR-u np. w Nest Banku będzie można:

Third Party Provider wprowadzone przez dyrektywę PSD2
  • sprawdzać saldo oraz historię transakcji na swoich rachunkach w innych bankach,
  • transferować z nich środki w trybie przelewu natychmiastowego (tylko jeden raz dla danego banku współpracującego z operatorem takich transferów, tj. Blue Media),
  • automatycznie przenosić odbiorców przelewów dodanych w kontach zewnętrznych,
  • analizować wpływy i wydatki dla każdego wskazanego rachunku w zdefiniowanym terminie.

Uzyskanie dostępu do informacji o rachunkach płatniczych i rachunkach kart kredytowych z innych banków będzie wymagać udzielenia zgody przez klienta. W każdej chwili będzie on mógł ją cofnąć.

Nest Bank jako Third Party Provider

Natomiast dostęp do interfejsu programistycznego danej organizacji nie wymaga od TPP interakcji z przedstawicielami tej organizacji. Z mocy prawa banki muszą udostępnić każdemu chętnemu swoje API.

Dzięki temu możliwe stanie się zarządzanie wszystkimi kontami bankowymi za pomocą jednej aplikacji. Klienci będą mogli zarówno kontrolować stan wszystkich swoich środków zgromadzonych na kontach w różnych bankach, jak i wykonywać większość operacji bez logowania do każdego rachunku oddzielnie – wyjaśnia Dorota Ordon z Nest Banku.

Przymiarki Nest Banku i Santandera do TPP

To właśnie organizacja kierowana przez Marka Kulczyckiego jako pierwsza na polskim rynku poinformowała, że planuje zostać Third Party Provider. Już teraz posiadacze ROR-ów Nest Banku mogą umieszczać w bankowości internetowej dane o swoich rachunkach płatniczych w polskich złotych w innych instytucjach poprzez import plików PDF. Odbywa się to w module Moje Finanse po wybraniu akcji „dodaj konto”. Docelowo będzie zautomatyzowane.

Nest Bank jako Third Party Provider

Przed długim weekendem Santander poinformował o dokonaniu zmian w swoim statucie w związku z przepisami o TPP. – Już wkrótce nasi klienci będą mogli w bankowości internetowej i mobilnej zagregować swoje rachunki płatnicze prowadzone w innych bankach. Ułatwi im to zarządzanie własnym budżetem – mówi Szymon Staśczak z Santandera.


Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.