Przedstawiciele rządu krytykują banki za zbyt niskie oprocentowanie lokat, tymczasem emitowane przez ministra finansów obligacje antyinflacyjne wciąż mają parametry gorsze, niż wynikałoby to z realiów makroekonomicznych.
Wraz ze stopami procentowymi mocno w górę idzie koszt kredytów. Tymczasem oprocentowanie lokat zwiększa się w wolniejszym tempie.
Podczas ogłaszania propozycji rozwiązań mających ograniczyć wzrost rat kredytowych premier Mateusz Morawiecki wezwał banki do podniesienia odsetek od depozytów. Później apel, w nieco ostrzejszym tonie, powtórzył minister rozwoju Waldemar Buda, strasząc instytucje finansowymi „instrumentem nakazowym”.
Wyższe odsetki od obligacji skarbowych
Tak się składa, że rząd również może pomóc obywatelom chronić oszczędności i bezpiecznie je pomnażać. Jak? Poprzez obligacje antyinflacyjne i papiery ze stałym oprocentowaniem, które można kupić całkowicie online oraz w placówkach PKO BP.
Na początku pandemii, w związku z cięciem stóp procentowych przez RPP niemal do zera, również minister finansów zredukował oprocentowanie obligacji skarbowych. Zaczął je podnosić dopiero w lutym tego roku, gdy koszt pieniądza był już sporo wyższy nie tylko w porównaniu z wiosną 2020 r., ale też erą sprzed koronawirusa.
W kwietniu i maju szef resortu finansów ponownie zwiększył odsetki od emitowanych przez siebie detalicznych papierów dłużnych. W przypadku obligacji 4-letnich i 10-letnich są one najwyższe od września 2014 r. Mimo to ich oferta pozostaje mniej atrakcyjna niż jeszcze na początku 2020 r.
Rodzaj obligacji zmiennokuponowych | Emitowane do 30 kwietnia 2022 | Emitowane od 1 maja 2022 | ||
---|---|---|---|---|
Oprocentowanie w I okresie | Marża od II okresu (doliczana do inflacji) |
Oprocentowanie w I okresie | Marża od II okresu (doliczana do inflacji) |
|
3-letnie | 2,1% (od II półrocza WIBOR 6M) |
- | 3,1% (od II półrocza WIBOR 6M) |
- |
4-letnie | 2,3% | 1% | 3,3% | 1% |
10-letnie | 2,7% | 1,25% | 3,7% | 1,25% |
6-letnie* | 2,5% | 1,5% | 3,5% | 1,5% |
12-letnie* | 3% | 1,75% | 4% | 1,75% |
Rodzaj obligacji stałokuponowych | Do 31 stycznia | Od 1 lutego 2022 | Od 1 kwietnia 2022 | Od 1 maja 2022 |
---|---|---|---|---|
3-miesięczne | 0,5% | 1% | 1,5% | 1,5% |
2-letnie | 1% | 1,5% | 2% | 3% |
(Nie)atrakcyjne obligacje antyinflacyjne
Wszystko przez bardzo wysoką inflację (11 proc.) i marżę, która nie wróciła do poziomu sprzed pandemii (mimo wyższych stóp procentowych). Teraz wynosi ona 1 pkt dla obligacji 4-letnich i 1,25 pkt dla obligacji 10-letnich. Przez lata, przy niższej niż dziś dynamice wzrostu cen i mniejszym koszcie pieniądza, było to odpowiednio: 1,25 i 1,5. Jakie to ma znaczenie?
Marżę dolicza się do wskaźnika inflacji za ostatni rok. Tak powstaje oprocentowanie obligacji 4-letnich i 10-letnich w drugim oraz kolejnych okresach odsetkowych. Dlatego w środowisku określa się je jako obligacje antyinflacyjne.
W dodatku, jak zauważył Bartosz Turek z HRE Investments, oprocentowanie w I okresie, choć najwyższe od ośmiu lat, jest niższe od stopy referencyjnej NBP. Przez lata było odwrotnie. To sprawiało, że obligacje antyinflacyjne stanowiły w miarę dochodowe rozwiązanie dla osób szukających bezpiecznego sposobu na pomnażanie oszczędności.
– Patrząc na historię, należałoby się spodziewać, że wspomniane stawki powinny wzrosnąć do co najmniej 4-4,5 proc. Jednak trudno wyobrazić sobie, żeby w obecnych realiach minister finansów był aż tak szczodry – studzi oczekiwania oszczędzających Bartosz Turek.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz