Składka na BFG w 2023 dużo mniejsza dzięki… Getin Bankowi

składka na BFG w 2021 i emerytura z IKE
fot. NBP

Zeszłoroczna przymusowa restrukturyzacja Getin Banku sprawiła, że ryzyko upadłości w sektorze zmalało. W efekcie łączna składka na BFG w 2023 zmniejszyła się o 1/3. Jedna z jej składowych została wyzerowana.

Rada Bankowego Funduszu Gwarancyjnego podjęła uchwały w sprawie obciążeń, które banki poniosą na rzecz tej instytucji w tym roku. Łączna składka na BFG w 2023 wyniesie 1,455 mld zł. To o 1/3, czyli 740 mln zł, mniej niż rok wcześniej i najmniej od dziewięciu lat.

Składka na BFG w 2023 a ryzyko sektorowe

Co roku banki odprowadzają do BFG dwie daniny. Jedna powiększa system gwarantowania depozytów, a druga – fundusz przymusowej restrukturyzacji. W tym roku zapłacą tylko tę drugą. Dlaczego?

Spadek ryzyka w sektorze pozwolił na obniżenie docelowego poziomu środków systemu gwarantowania depozytów. W efekcie z tego tytułu w 2023 r. banki nie zapłacą ani złotówki na fundusz ochrony depozytów – wyjaśnia prezes BFG Piotr Tomaszewski.

Składka na BFG w 2023 i latach wcześniejszych (2017-2022)
SGD — system gwarantowania depozytów, FPR — fundusz przymusowej restrukturyzacji
Opracowanie: ObiektywneFinanse.pl || Dane: BFG

Pierwotnie fundusz gwarancyjny banków miał opiewać na 2,6 proc. kwoty środków gwarantowanych. Jego osiągnięcie wyznaczono na 2034 r.

Wszystko zmieniło się za sprawą przymusowej restrukturyzacji Getin Banku. Od lat borykał się on z niedoborami kapitałowymi, przez co był zagrożony bankructwem. Pod koniec września 2022 r. większość jego aktywów i pasywów trafiła do VeloBanku. Były wśród nich depozyty klientów o wartości 39,5 mld zł. To wszystko sprawiło, że składka na BFG w 2023 mogła zostać zredukowana.

Składka na fundusz gwarancyjny banków wstrzymana

W związku ze zniknięciem ryzyka upadłości sporego banku Rada BFG zdecydowała o zmniejszeniu docelowej wielkości systemu ochrony depozytów z 2,6 do 1,6 proc. środków gwarantowanych. Na koniec 2022 wskaźnik ten wynosił 1,77 proc. Tym samym zaistniała przesłanka, by składka na BFG w 2023 mogła się zmniejszyć o część przewidzianą na fundusz gwarancyjny banków.

brak opłat za konto osobiste

Mimo to docelowy poziom środków systemu gwarantowania depozytów w bankach w Polsce pozostaje jednym z najwyższych w Europie – zaznacza Tomaszewski.

Wyznaczone w unijnej dyrektywie minimum to 0,8 proc. Jeśli więc nie dojdzie do żadnej katastrofy, czyli bankructwa w sektorze i uszczuplenia zasobów systemu, banki mogą na jakiś czas zapomnieć o zrzutce na fundusz gwarancyjny. Przewiduje to art. 294 ust. 1 ustawy o BFG.

Danina zależy bowiem od wielkości depozytów klientów podlegających ochronie. Wg danych UKNF-u na koniec 2022 gospodarstwa domowe, firmy oraz instytucje niekomercyjne trzymały w bankach 1,655 bln zł. Zatem w kasie BFG na ten cel było ok. 29 mld zł.

Uszczuplony fundusz przymusowej restrukturyzacji

Jednak składka na BFG w 2023 nie zniknęła całkowicie. Od 2017 r. banki zrzucają się również na fundusz przymusowej restrukturyzacji. W tym roku będzie to 1,455 mld zł, czyli o 238 mln zł mniej niż w 2021.

To w dużej mierze (6,28 mld zł) z niego sfinansowano operację kontrolowanej upadłości Getin Banku. Resztę wyłożyło osiem największych banków komercyjnych (3,47 mld zł) oraz BFG (0,59 mld zł).

W związku z uszczupleniem zasobów funduszu jego poziom spadł poniżej ustawowego minimum (1 proc. środków gwarantowanych). Ma on zostać odbudowany w ciągu sześciu lat. Natomiast docelową wielkość (1,2 proc.) powinien on osiągnąć w 2034. To o cztery lata później, niż do tej pory przewidywało prawo.

[Aktualizacja 26 lutego 2024] Przeczytaj, ile wyniesie składka na BFG w 2024.


Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.