Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku

Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku

Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku pozwoliła uchronić przed stratami jego deponentów, którzy ulokowali w nim 39,5 mld zł. Mniej szczęścia mieli akcjonariusze i obligatariusze. Na gruzach niewypłacalnego podmiotu powstanie VeloBank. Wyjaśniamy, co dla klientów oznacza kontrolowana upadłość organizacji kontrolowanej przez Leszka Czarneckiego.

Po 18 latach kończy się historia Getin Banku. Z powodu utrzymujących się od wielu lat niedoborów kapitałowych został on poddany przymusowej restrukturyzacji.

Jego zdrową część przejmie Bank BFG, który został powołany przez BFG i System Ochrony Banków Komercyjnych (SOBK). Stanie się to w poniedziałek 3 października.

Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku i sytuacja klientów

BFG wszczął przymusową restrukturyzację Getin Banku, ponieważ wystąpiły trzy ustawowe przesłanki ku temu (wymienia je art. 101 ust. 7 ustawy o BFG). W dodatku nie było widoków na to, by w przewidywanym czasie udało się je usunąć. Główny akcjonariusz Getin Banku, czyli Leszek Czarnecki, mimo zapewnień nie dokapitalizował go.

IKE w Getin Banku założymy tylko w oddziale
fot. Getin Bank

Co przymusowa restrukturyzacja Getin Banku oznacza dla jego klientów? W praktyce poza nazwą nic się dla nich nie zmienia.

Są obsługiwani jak do tej pory i w tych samych placówkach. Używają dotychczasowego systemu transakcyjnego i aplikacji mobilnej. Nie muszą zmieniać haseł i loginów ani wymieniać kart płatniczych. Mają swobodny dostęp do swoich pieniędzy w oddziałach i bankomatach.

Bank operacyjnie działa tak, jak działał. Zmienił się właściciel – zapewnia w rozmowie z nami rzecznik Getin Banku Artur Newecki.

Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku nie wpływa na zawarte przez klientów umowy. Te pozostają w mocy. Depozyty są bezpieczne i w całości (39,5 mld zł) przechodzą do Banku BFG. Tak jak kredyty – z wyłączeniem kredytów walutowych.

składka na BFG

Te ostatnie pozostają w Getin Banku, którego administratorem został Paweł Małolepszy. W przeszłości pełnił on tę funkcję w Idea Banku i PBS-ie Sanok, które również przechodziły procedurę kontrolowanej upadłości.

Przeniesienie dotyczy wszystkich osób i podmiotów, które wg stanu z 30 września 2022 r. były klientami Getin Noble Banku. Decyzja obejmuje więc osoby fizyczne, w tym z segmentu bankowości osobistej i private banking, oraz klientów firmowych i z sektora publicznego – informuje w komunikacie BFG.

Wygrani i przegrani przymusowej restrukturyzacji Getin Banku

W trudnej sytuacji są osoby spłacające kredyty frankowe. W razie wygranej w sądzie (spory opiewają łącznie na 3,3 mld zł) mogą nie mieć z czego odzyskać zasądzonych im roszczeń.

Jednak klienci spłacający kredyty hipoteczne denominowane lub indeksowane do walut obcych (CHF, EUR, USD, JPY) powinni to robić tak jak do tej pory, czyli na dotychczasowe numery rachunków. Teoretycznie ich sądowe zabezpieczenia w postaci możliwości niepłacenia rat wygasły z chwilą postawienia Getin Banku w stan przymusowej restrukturyzacji. Takie osoby nadal są obsługiwane w placówkach nowego podmiotu.

ranking satysfakcji klienta bankowego
fot. pixabay.com

Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku uchroni przed stratami posiadaczy depozytów. Chodzi o tę część, która przekracza ustawowe granice ochrony, czyli równowartość 100 tys. euro w złotych, lub jej nie podlega (samorządy). Z informacji BFG wynika, że byłoby to 3,5 mld zł.

Niekontrolowana upadłość organizacji kontrolowanej przez Leszka Czarneckiego wywołałaby też reperkusje w całym sektorze bankowym.

Jednak stratni są akcjonariusze i obligatariusze Getin Banku. Ich walory zostały umorzone na pokrycie strat. W sumie to 835 mln zł (154 mln zł akcje i 681 mln zł obligacje).

VeloBank, czyli następca Getin Banku

Przymusowa restrukturyzacja Getin Banku stanowi początek nowej organizacji. Docelowo Bank BFG będzie funkcjonować pod nazwą VeloBank. Niebawem ma ruszyć rebranding placówek. Prezesem podmiotu mającego charakter instytucji pomostowej został Adam Marciniak, który w przeszłości przez wiele lat pracował w PKO BP. Ostatnio pozostawał poza branżą (CCC).

VeloBank, czyli następca Getin Banku

Bank BFG / VeloBank został przez nowych właścicieli dokapitalizowany kwotą 10,34 mld zł. Z tego 6,87 mld pochodzi z BFG, natomiast 3,47 mld zł wyłożył SOBK. Ten drugi tworzy osiem największych banków w Polsce: PKO BP, Bank Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank, BNP Paribas, Bank Millennium oraz Alior Bank.

[Aktualizacja 30 marca 2024] Nowym właścicielem VeloBanku został amerykański fundusz private equity Cerberus Capital Management. Wyłożył 1,075 mld zł.


Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.