W I półroczu przedsiębiorcy nadal chętnie uwalniali pieniądze z faktur, przedstawiając do wykupu więcej dokumentów sprzedażowych. Jednak dynamika obrotów firm faktoringowych wyraźnie zmalała. Wyjaśniamy, dlaczego tak się stało.
Z danych PZF za I połowę 2023 wynika, że coraz więcej firm uwalnia pieniądze z faktur, czyli sięga po faktoring. Jednak przedstawiają one do wykupu należności na mniejsze niż w poprzednim roku kwoty.
Faktoring w I połowie 2023 na małym plusie
Od stycznia do końca czerwca faktorzy udzielili finansowania na 225,7 mld zł. Co prawda to o 2,7 mld zł więcej niż w analogicznym okresie 2022, ale dynamika na poziomie 1,2 proc. okazała się najmniejsza od trzech lat. Dla odmiany przed rokiem był największa w historii. Skąd ta radykalna zmiana?
– Stało się tak przede wszystkim dlatego, że spadła wartość faktur, na podstawie których przedsiębiorcy ubiegali się o finansowanie – tłumaczy Konrad Klimek, przewodniczący komitetu wykonawczego PZF. Kilka miesięcy temu przewidywał on taki scenariusz.
W I półroczu z faktoringu skorzystało 24,2 tys. podmiotów, które przedstawiły do wykupu 12,7 mln dokumentów płatniczych. W obu przypadkach nastąpił wzrost. Liczba firm chcących uwolnić pieniądze z faktur zwiększyła się o 8,5 proc. (z 22,3 tys.), a faktur – o prawie 18 proc. (z 10,8 mln dokumentów).
W ciągu trzech lat grupa klientów instytucji świadczącej faktoring powiększyła się o połowę (z 15,9 tys. organizacji).
Spadek wartości faktur do wykupu
W efekcie w I połowie 2023 jedna faktura sfinansowana przez firmy faktoringowe opiewała na 17.772 zł. W porównaniu z I połową 2022 jej wartość zmalała o 14 proc. (2876 zł), a z końcem ub. r. – o 8 proc. (1500 zł). Dlaczego?
Przyczyn było kilka:
- Wyhamowanie tempa inflacji
- Działania osłonowe ograniczające podwyżki cen energii
- Spadek cen wyrobów hutniczych i metalowych
Ich producenci należą do istotnych klientów branży - Większe otwarcie się faktorów na współpracę z najmniejszymi firmami
Instytucje finansowe przygotowały dla nich specjalne programy, dostosowane do specyfiki prowadzonego przez nie biznesu.
To wszystko przełożyło się na mniejszą przeciętną wartość wierzytelności przedstawionej do wykupu. Mimo to branża, zdaniem jej przedstawicieli, znajduje się w dobrej sytuacji.
– Świadczy o tym systematyczny wzrost liczby podmiotów chcących uwolnić pieniądze z faktur, a także rosnąca liczba przedstawianych do wykupu dokumentów – twierdzi przewodniczący komitetu wykonawczego Polskiego Związku Faktorów.
Firmy najczęściej uwalniające pieniądze z faktur
Jakie firmy najczęściej uwalniały pieniądze z faktur w I połowie 2023? Niezmiennie faktoring wybierały przeważnie przedsiębiorstwa produkcyjne i dystrybucyjne.
– Zwykle wystawiają one faktury na znaczące kwoty oraz z dłuższymi terminami płatności. To powoduje, że środki na ich bieżącą działalność pozostają w „zamrożeniu”. Faktoring pozwala im na szybki dostęp do gotówki i regulowanie bieżących zobowiązań – mówi Klimek.
Przy czym udział tych pierwszych w obrotach faktorów skurczył się do 44 proc. (z 45,8 proc.), a drugich wzrósł do 36,4 proc. (z 32,6 proc.). Chętniej niż przed rokiem z usługi korzystały też organizacje działające w handlu detalicznym (+ 2 pp.), transporcie (+0,4) i usługach (+0,2).
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz