Od stycznia do marca leasing pojazdów osobowych zwiększył się o prawie 6 proc. W tym samym czasie finansowanie udzielone na zakup pojazdów ciężkich zmalało o ponad 3 proc. W takim zróżnicowaniu dwóch największych segmentów rynek tkwi od dłuższego czasu. Jednak pojawiły się pierwsze oznaki końca kryzysu w popycie na ciężarówki.
Związek Polskiego Leasingu podał dane o udzielonym w I kwartale 2025 finansowaniu. Wartość rynku delikatnie poszła do góry, ale jego struktura pozostała zbliżona do tej ukształtowanej w poprzednich okresach.
W porównaniu z tym samym okresem sprzed roku leasing pojazdów osobowych się zwiększył, a ciężkich – zmalał. Popyt na finansowanie maszyn i urządzeń był niemal taki sam. Wyraźnie zmniejszyło się zainteresowanie leasingiem nieruchomości, a mocno wzrosło – IT. Przy czym oba sektory miały znikome udziały w rynku.
Leasing pojazdów osobowych wyhamował
Od stycznia ma końca marca firmy leasingowe sfinansowały zakup aktywów o wartości 26,3 mld zł. To o 0,3 mld zł (1,2 proc.) więcej niż 12 miesięcy wcześniej.
Jak zwykle zdecydowaną większość transakcji (19,7 mld zł) stanowił leasing pojazdów osobowych i ciężarowych. Udział pojazdów w strukturze finansowanych przedmiotów zwiększył się w ujęciu rocznym z 74,6 do 75,2 proc. Na koniec ub. r. było to 71,8 proc.
W tym sektorze, tak jak w ostatnich kilku kwartałach, na początku 2025 rosło zapotrzebowanie na leasing aut osobowych. Jednak po raz pierwszy od końcówki 2023 dynamika wzrostu miała wartość jednocyfrową. Wyniosła bowiem niecałe 6 proc. (z 12,3 do 13 mld zł), a łącznie z samochodami dostawczymi do 3,5 tony – 4,5 proc. Przy czym finansowanie dostawczaków zmalało o 3 proc.
– Wynik za pierwszy kwartał 2025 był pod negatywnym wpływem wysokiej sprzedaży w ostatnich miesiącach 2024, co wiązało się z wejściem w życie nowych norm emisji spalin. Oczekujemy, że wzrost gospodarczy w tym roku, który będzie mocno bazował na popycie konsumpcyjnym, przełoży się na wzrost finansowania tych pojazdów w dalszej części roku – komentuje główny ekonomista Związku Polskiego Leasingu Marcin Nieplowicz.
Leasing pojazdów ciężarowych wciąż na wstecznym
Kolejny kwartał z rzędu zmniejszył się zakup w leasingu pojazdów ciężkich (4,5 mld zł). Spadek nieznacznie przekroczył 3 proc. (150 mln zł).
Z tym że sytuacja w tym segmencie również była zróżnicowana. Wartość umów na typowe ciężarówki (auta powyżej 3,5 tony) zwiększyła się o przeszło 1 proc. (12 mln zł) i przekroczyła 1 mld zł. Po raz kolejny zmalał leasing ciągników siodłowych (2 mld zł). Aczkolwiek dynamika spadku wyhamowała z 25 do 17 proc. (-412 mln zł).
Dość niespodziewanie odbiło finansowanie naczep i przyczep (+11,5 proc. do 1,01 mld zł), które w ostatnich kwartałach również się kurczyło.
Zainteresowanie zakupem autobusów zwiększyło się o prawie połowę (z 307 do 453 mln zł). To był kolejny dobry kwartał dla tego segmentu. W całym 2024 wzrost wyniósł +69 proc. Stałe i duże wzrosty w leasingu autobusów to w dużej mierze pokłosie inwestycji samorządów miejskich w tabor elektryczny.
– W marcu, po raz pierwszy od półtora roku, leasing samochodów ciężarowych był na plusie. Wg nas najgorsze w sektorze mamy już za sobą. Jednak trwająca recesja w przemyśle strefy euro i trudna sytuacja finansowa firm transportowych przekłada się na niski popyt inwestycyjny w międzynarodowym transporcie drogowym – mówi ekspert ZPL. – Dodatni wynik w finansowaniu typowych ciężarówek to efekt tego, że tego typu pojazdu są bardziej związane z transportem krajowym – ocenia.
Zmienne zapotrzebowanie na leasing maszyn i urządzeń
Wartość umów leasingu maszyn i urządzeń była w I kwartale 2025 praktycznie taka sama jak przed rokiem. Wyniosła bowiem 5,8 mld zł. To o 52 mln zł (niecały 1 proc.) mniej niż 12 miesięcy wcześniej.
Z tym że w poszczególnych częściach tej kategorii popyt na finansowanie kształtował się odmiennie. Najbardziej wzrosło zapotrzebowanie na:
- stacje ładowania pojazdów elektrycznych (+68 proc. do 6,4 mln zł),
- sprzęt gastronomiczny (+34 proc. do 60 mln zł),
- maszyny rolnicze (+27 proc. do 1,677 mld zł).
Źródło: Związek Polskiego Leasingu
Z kolei najbardziej zmniejszyło się zainteresowanie zakupem:
- wózków widłowych (-25 proc. do 256,5 mln zł),
- fotowoltaiką (-25 proc. do 90 mln zł).
Co się działo w innych ważnych kategoriach? Leasing sprzętu budowlanego zmalał z grubsza o 7 proc. (do 1,112 mld zł). Wyraźnie (-13 proc.) pod kreską znalazły się także maszyny i urządzenia do obróbki metali (378 mln zł). Popyt na sprzęt medyczny zwiększył się o 4 proc. (do 358,5 mln zł).
– Wynik finansowania maszyn budowlanych był pod negatywnym wpływem hamowania aktywności deweloperskiej na przełomie 2024 i 2025, przy wciąż jeszcze niskiej aktywności w budownictwie infrastrukturalnym. Na popyt na pozostałe maszyny negatywnie wpływały słabe wyniki produkcji na eksport. Z drugiej strony obserwowaliśmy bardzo mocne odbicie w maszynach rolniczych. Wiązało się to z rosnącymi cenami skupu podstawowych produktów rolnych, co przełożyło się na lepsze nastroje wśród gospodarstw rolnych – wyjaśnia Marcin Nieplowicz.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz