Jeszcze tylko przez kilka dni można zapewnić sobie atrakcyjne oprocentowanie konta oszczędnościowego Banku Pekao. Tym samym organizacja z żubrem w logo dołącza do coraz większego grona instytucji redukujących odsetki od depozytów. Wyjaśniamy, dlaczego tak się dzieje.
Przybywa banków, które redukują atrakcyjne oprocentowanie na koncie oszczędnościowym. Jeszcze w grudniu ub. r. stawka 8 proc. była standardem.
Taką ofertę miała praktycznie każda instytucja z top 10. Już w przyszłym tygodniu będzie je można policzyć na palcach jednej ręki [sprawdź najlepiej oprocentowane konta oszczędnościowe w maju 2023].
Jakie oprocentowanie konta oszczędnościowego Banku Pekao od 16 maja?
Z naszych ustaleń wynika, że od wtorku 16 maja promocyjne oprocentowanie konta oszczędnościowego Banku Pekao spadnie z 8 do 7 proc. w skali roku. Nadal będzie ono dostępne dla nowych klientów i tych obecnych, którzy byli nieaktywni (mieli niskie saldo w wyznaczonym okresie, tj. 2 tys. zł od 1 stycznia do 30 kwietnia).
Zatem to ostanie dni, żeby zapewnić sobie wyższe odsetki aż na sześć miesięcy. Właśnie przez tyle organizacja z żubrem w logo zobowiązuje się utrzymać stawkę tym, którzy przystąpią do trwającej promocji. A ta na obecnych warunkach kończy się w poniedziałek 15 maja.
Nowi klienci przy okazji mogą zyskać 250 zł (200 zł w gotówce i 50 zł w bonie do Żabki) za otwarcie ROR-u o nazwie Konto Przekorzystne. Od następnego wtorku premia wynosić będzie 200 zł.
»Otwieram Konto Przekorzystne w Banku Pekao z premią 250 zł i kontem oszczędnościowym na 8%«
Depozyty bankowe coraz mniej dochodowe
Ruch Banku Pekao wpisuje się w zapoczątkowany na początku br. trend spadku oprocentowania depozytów. Co miesiąc w dół idą zarówno najlepsze, jak i średnie stawki.
W grudniu 2022 na nowo zakładanej lokacie instytucje finansowe płaciły przeciętnie 6,25 proc. w skali roku. Wg ostatnich danych NBP za marzec średnie oprocentowanie lokat wynosiło 5,76 proc.
Jeszcze wyraźniej zmalała zyskowność najlepszych depozytów. Na koniec ub. r. dawały one zarobić średnio 7,5 proc. w skali roku. W kwietniu było to już 6,84 proc.
Choć wciąż znajdziemy oferty na co najmniej 8 proc., są one coraz trudniej dostępne. W dodatku banki zaostrzają parametry promocji depozytowych, np. zmniejszają maksymalną kwotę możliwą do ulokowania, skracają okres naliczania wyższych odsetek czy wprowadzają dodatkowe wymogi ich wypłaty (transakcje kartą).
Powody, przez które spada oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych
Dlaczego oprocentowanie konta oszczędnościowego Banku Pekao i wielu innych instytucji spada? Wszystko przez zmianę oczekiwań co do stóp procentowych NBP.
Te od września 2022 stoją w miejscu (główna stopa NBP ma wartość 6,75 proc.). Zdaniem ekonomistów tak już pozostanie, o ile nie wydarzy się nic nieoczekiwanego typu mocna recesja w najważniejszych gospodarkach świata, eskalacja wojny na Ukrainie, skok cen żywności, energii i paliw.
Rynek zaczął więc wyceniać w kontraktach terminowych prawdopodobieństwo obniżek ceny pieniądza. A skoro tak, banki redukują oprocentowanie depozytów, które stanowią dla nich koszt.
Nie bez znaczenia są również obciążenia ponoszone przez instytucje finansowe, które są przecież spółkami giełdowymi mającymi przynosić zyski akcjonariuszom. Chodzi m.in. o
- ustawowe wakacje kredytowe dla klientów spłacających zadłużenie hipoteczne,
- składki na BFG (choć te w tym roku zmalały),
- podatek od aktywów,
- odszkodowania dla frankowiczów,
- coraz ostrzejsze wymogi kapitałowe (dyrektywa MREL).
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz