Z powodu zmian m.in. w składce zdrowotnej Polski Ład zwiększy obciążenia publicznoprawne osób prowadzących działalność. Dlatego jeszcze większego znaczenia niż dotychczas nabierają ulgi dla mikroprzedsiębiorcy. Jedną z nielicznych dostępnych dla każdego samozatrudnionego, bez względu na wielkość dochodów, będzie wpłata na IKZE. A z jakich jeszcze odliczeń będzie mógł skorzystać?
Większość uchwalonych przez parlament przepisów podatkowych składających się na Polski Ład wejdzie w życie z początkiem 2022 r. Ustawa z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw wprowadza bardzo ważne dla przedsiębiorców zmiany. Jedna z nich dotyczy comiesięcznej daniny na NFZ.
Składka zdrowotna dla przedsiębiorcy w Polskim Ładzie
Zamiast zryczałtowanej składki na ubezpieczenie zdrowotne (381,81 zł w 2021 r.) przedsiębiorcy rozliczający się z fiskusem na zasadach ogólnych (wg skali podatkowej) będą płacić 9 proc. od dochodu. Dla właścicieli mikrobiznesów zarabiających więcej niż najniższa krajowa oznaczać to będzie większy koszt.
Ponadto nie będą już mogli odliczyć 7,75 proc. podstawy wymiaru tej składki od podatku. To jeszcze bardziej zwiększy ponoszone przez nich obciążenia publicznoprawne. Dlaczego?
Najlepiej zobrazują to liczby: 9 proc. od 3010 zł (tyle wyniesie minimalne wynagrodzenie w 2022 r.) to 270,9 zł. Teoretycznie to ponad 111 zł miesięcznie i 1332 zł rocznie mniej niż obecnie. Sęk w tym, że w tym roku przedsiębiorca pomniejszy PIT o 3945,36 zł (12 x 328,78 zł, bo tyle wynosi 7,75 proc. od 3/4 średniej krajowej z poprzedniego roku, od której aktualnie wylicza się minimalną wartość składki na ubezpieczenie zdrowotne).
Zatem faktycznie za możliwość korzystania z publicznej opieki zdrowotnej biznesmen zapłaci w 2021 r. 636,36 zł (12 x 53,03 zł). W 2022 r. minimalna składka NFZ wyniesie go co najmniej 3250,8 zł. W praktyce będzie to jeszcze więcej. Wszystko zależeć będzie od wypracowanego dochodu.
Ulgi dla mikroprzedsiębiorcy w Polskim Ładzie
Polski Ład utrzymuje niektóre istniejące ulgi podatkowe i wprowadza nowe. Jednak dla przeciętnego mikroprzedsiębiorcy, który nie ponosi wydatków badawczo-rozwojowych ani nie ma przynajmniej czworga dzieci, będzie ich niewiele.
Osoby prowadzące biznes pomniejszą daninę na rzecz fiskusa, jeśli wesprą finansowo działalność placówki kulturalnej, sportowej bądź naukowej. W ramach ulgi dla sponsorów będą mogli odliczyć od podstawy opodatkowania połowę przekazanej kwoty. Natomiast do kosztów uzyskania przychodów zaliczą, tak jak obecnie, 100 proc. wpłaty.
Nowa ulga dla mikroprzedsiębiorcy będzie nielimitowana. W praktyce wielkość odpisu ograniczą jedynie wypracowane przez samozatrudnionego dochody z działalności.
– W efekcie ten sam wydatek będzie mógł być rozliczony w rachunku podatkowym firmy w 150 proc. – wyjaśnia cytowana przez „Puls Biznesu” doradczyni podatkowa Joanna Szlęzak-Matusewicz z kancelarii Taxeo Komorniczak i Wspólnicy.
Nowością jest też ulga dla klasy średniej. Będzie ona przysługiwać etatowcom i przedsiębiorcom rozliczającym się wg skali, których roczne przychody mieszczą się w przedziale 68.412-133.692 zł. W ujęciu miesięcznym chodzi o kwoty od 5701 do 11.141 zł.
Ile w ramach tej ulgi mikroprzedsiębiorcy będą mogli odliczyć? Regulują to zapisane w ustawie algorytmy:
(Stara) ulga na IKZE dla przedsiębiorcy
Pozostaje ulga na IKZE. W jej ramach osoby prowadzące firmę mogą odliczyć od podstawy opodatkowania (dochodu) wysokość dokonanej w danym roku wpłaty.
Z tym że kwota zasileń konta emerytalnego jest ograniczona i wynosi 180 proc. średniej krajowej. W tym roku limit wpłat na IKZE dla przedsiębiorców wynosi więc 9466,2 zł (1,8 x 5259 zł).
Przy założeniu przelania całej dopuszczalnej sumy maksymalna ulga na IKZE dla samozatrudnionego sięgnie:
- 1609 zł (dla podatników z I progu),
- 1799 zł (dla liniowców),
- 3029 zł (dla podatników z II progu).
W I półroczu z możliwości zasilenia indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego skorzystało niecałe 6 tys. samozatrudnionych. Statystycznie najwięcej wpłacili przedsiębiorcy odkładający na prywatną emeryturę na rachunku maklerskim, czyli inwestujący na giełdzie. Jednak w skali makro największą popularnością wśród osób prowadzących działalność gospodarczą cieszyły się fundusze inwestycyjne.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz