Od stycznia do czerwca tego roku instytucje finansowe przeznaczyły na marketing 652,5 zł, czyli o 20 mln zł niż w analogicznym okresie rok temu. Najmocniej po raz kolejny promowały się: ING Bank Śląski, BZ WBK, Bank Millennium i mBank. Niektóre z nich zwiększyły budżety o połowę.
[more]
Po spadku w I kwartale w kolejnych trzech miesiącach banki zwiększyły wydatki reklamowe. Ostatecznie w pierwszym półroczu br. przeznaczyły na ten cel 652,5 mln zł (dane cennikowe za Wirtualnemedia.pl; nie obejmują internetu). W ujęciu rocznym oznacza to wzrost na poziomie 3,2 proc. (nominalnie: 20 mln zł).
Grono największych reklamodawców prawie się nie zmieniło. Tak jak trzy i sześć miesięcy temu czołówkę wciąż tworzą: ING Bank Śląski, BZ WBK, Bank Millennium i mBank. Do TOP5 kosztem Eurobanku wskoczył Alior Bank.
Kondrat kontra Spacey
Pozycję lidera utrzymała instytucja zarządzana przez Małgorzatę Kołakowską. Bank z lwem wydał na promocję swojej oferty niespełna 70 mln zł. Rok temu jego budżet reklamowy był niespełna 10 mln mniejszy. Od dłuższego czasu ING firmowane jest twarzami m.in. Marka Kondrata, Agaty Kuleszy i Jacka Braciaka.
Na drugim miejscu po raz kolejny znalazł się BZ WBK. Jednak tym razem różnica między liderem i wiceliderem nakładów na promocję była symboliczna – 160 tys. zł. W ujęciu rocznym podmiot kontrolowany przez hiszpański Santander zwiększył wydatki na marketing prawie połowę, tj. o niespełna 23 mln zł.
Od jesieni 2013 r. twarzą BZ WBK jest Kevin Spacey. W minionym półroczu w materiałach marketingowych towarzyszyli mu: Anna Dereszowska, Arkadiusz Jakubik i Aleksandra Kisio.
Prawdopodobnie za rok o tej porze w zestawieniu najhojniejszych reklamodawców z branży bankowej w miejsce BZ WBK znajdzie się Santander. Mateusz Morawiecki, prezes tego pierwszego, zapowiedział na 2015 r. rebranding.
Zapewne znajdzie to swoje odzwierciedlenie w wydatkach promocyjnych nowego podmiotu. Hiszpański gigant – największy bank w strefie euro – nie jest bowiem szerzej kojarzony w naszym kraju. W Polsce jego spółka-córka (Santander Consumer Bank) działa bowiem w segmencie consumer finance, udzielając kredytów ratalnych i samochodowych.
Powrót Aliora
Trzecie miejsce przypadło Bankowi Millennium. W jego przypadku koszty promowania się w mediach sięgnęły prawie 59 mln zł i przez rok zwiększyły się niemal o połowę, tj. 18,5 mln zł. W spotach kontrolowanej przez portugalski BCP instytucji nie występuje nikt znany.
Niespełna 8-proc. wzrostem nakładów na marketing może się pochwalić mBank. W minionym półroczu działania reklamowe kosztowały go 49 mln zł, czyli o 3,6 mln zł więcej niż w tym samym okresie 2013 r.
Jedynym debiutantem w TOP5 jest Alior Bank. Jego wydatki na reklamę wyniosły ponad 42 mln zł. W ujęciu rocznym wzrosły o 12 mln zł, tj. prawie 40 proc.
Przed kilkoma dniami podmiot kierowany przez Wojciecha Sobieraja został sponsorem piłkarskiej reprezentacji Polski, zastępując w tej roli BZ WBK oraz BPS. Alior zawarł z PZPN-em dwuletnią umowę. Można się spodziewać, że krok ten przełoży się na większą obecność stosunkowo młodej marki w mediach. Niewykluczone, że Alior Bank na dłużej zagości w ścisłej czołówce największych reklamodawców branży bankowej. Wypadł z niej pod koniec 2012 r.
Pierwsza piątka odpowiada za 44 proc. wydatków całej branży. Trzy miesiące temu ten współczynnik był sporo wyższy – 53 proc. W porównaniu do całego 2013 r. ukształtował się na podobnym poziomie (wtedy wyniósł 42 proc.).
Banki z największymi budżetami reklamowymi w I półroczu 2014 r.
l.p. |
instytucja |
wydatki w IH 2014 r. [mln zł] |
wydatki IH 2013 r. [mln zł] |
zmiana r/r |
1. |
ING Bank Śląski |
69,72 |
59,9 |
+16% |
2. |
BZ WBK |
69,56 |
46,9 |
+48% |
3. |
Bank Millennium |
58,55 |
40 |
+46% |
4. |
mBank |
48,88 |
45,3 |
+8% |
5. |
Alior Bank |
42,39 |
30,37 |
+40% |
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz