Działające w naszym kraju instytucje finansowe po raz kolejny potwierdziły, że technologicznie należą do ścisłej światowej czołówki. W zeszłym roku udostępniły kolejne rewolucyjne rozwiązania, z których część nie była dotąd stosowana nigdzie indziej.
[more]
Polski sektor bankowy należy do najbardziej innowacyjnych w skali świata. Klienci w naszym kraju należą do tych, którzy najchętniej i najliczniej używają kart zbliżeniowych. To u nas z powodzeniem rozwijają się płatności mobilne (NFC, HCE, ostatnio Blik). Jako pierwsi na świecie wdrożyliśmy bankomaty biometryczne.
Rok 2015 przyniósł kolejne innowacje w polskiej bankowości. Oto ich krótki przegląd.
Karta z dynamicznym kodem CVC
Zwykła karta płatnicza ma stały kod CVC. Getin Bank jako pierwszy na świecie zaoferował plastik, którego wspomniany kod, wyświetlany na malutkim ekranie umieszczonym na odwrocie nośnika, zmienia się co godzinę. Ta cecha sprawia, że instrument przydaje się przede wszystkim podczas dokonywania transakcji internetowych, gdy płacący jest szczególnie narażony na utratę danych.
Ze względu na wygodę MasterCard Dynamic CVC stanowi alternatywę dla 3D Secure, czyli innej formy ochrony płatności online. Ta ostatnia wymaga bowiem od użytkownika wpisywania szyfru wysłanego mu SMS-em.
Na razie minusem karty ze zmiennym CVC jest wysoki koszt wydania (50 zł). Pewnie w miarę upowszechniania się tego gadżetu jego cena spadnie.
Europejska karta płatnicza
Przebywając za granicą, można płacić za zakupy na dwa sposoby: gotówką (w
walucie wypłaconą na miejscu albo przywiezioną z Polski) albo kartą płatniczą. Oba wiążą się ze sporymi kosztami dodatkowymi (prowizja za przewalutowanie, wypłata z bankomatów zagranicznych).
Innym problemem podczas takich wyjazdów jest fakt, że niektórzy akceptanci zagraniczni nie honorują plastików wydanych poza ich krajem. Dotyczy to np. Niemiec i Austrii, gdzie priorytet mają lokalne rozwiązania płatnicze (Giro).
Rozwiązaniem problemu jest karta V Pay, zwana europejską kartą płatniczą. Jak deklaruje wystawca, instrument ten uznają punkty handlowo-usługowe i bankomaty we wszystkich krajach strefy euro. Jego posiadacz traktowany jest tak, jakby posiadał konto i plastik w danym kraju.
W Polsce kartę V Pay mogą bezpłatnie zamówić klienci Banku Smart zakładający rachunek Smart Konto EU. Kilka lat oferował ją także BZ WBK.
Logowanie się na konto głosem
Jakiś czas temu BPS i banki należące do tego zrzeszenia wprowadziły bankomaty wykorzystujące biometrię. Korzystający z nich klient potwierdzał operacje nie PIN-em, tylko przyłożeniem palca albo dłoni do czytnika analizującego układ naczyń krwionośnych.
W tym roku Bank Smart udostępnił podobne rozwiązanie, choć bazujące na innej indywidualnej cesze człowieka – barwie głosu. Ta ostatnia zależy m.in. od rozmiaru, kształtu i grubości strun głosowych oraz budowy narządów mowy (gardło, usta, nos).
Osoby mające konto w Banku Smart i dostęp do aplikacji mobilnej mogą się do niego logować, wypowiadając określoną komendę.
System jest ponoć wyczulony na próby oszustwa i uniemożliwia logowanie się tym, którzy nagrają głos klienta. Jak to możliwe? Człowiek nie potrafi jeszcze wypowiadać dwa razy tego samego zdania z identycznym brzmieniem.
Nie jest to absolutna nowość. W 2014 r. Meritum Bank stworzył aplikację mobilną, którą można było zarządzać komendami głosowymi. Oprogramowanie nie pozwalało jednak logować się w ten sposób na rachunek.
Wielowalutowa karta debetowa
Idealne rozwiązania dla tych, którzy często podróżują do różnych krajów. Zamiast
za każdym razem wyrabiać nowe karty walutowe, mogą wszędzie posługiwać się tym samym instrumentem płatniczym. Chodzi o dostępną w Banku Pekao wielowalutową kartę debetową.
Za jej spory plus należy uznać fakt, że sama rozpoznaje środek płatniczy, w jakim zawierana jest transakcja (to odróżnia ją od plastiku oferowanego przez Citi Handlowy), i obciąża właściwe konto walutowe klienta. W ten sposób unika on prowizji za przewalutowanie. Nie musi też przepinać karty między rachunkami.
Karta wielowalutowa obsługuje płatności w PLN (można nią normalnie płacić w Polsce), USD, EUR, GBP i CHF. Umożliwia też bezprowizyjne wypłaty z bankomatów UniCredit w krajach, w którym ta włoska grupa finansowa prowadzi działalność operacyjną.
Mobilny wpłatomat
Banki stawiają na samoobsługę, bo w ten sposób redukują koszty funkcjonowania. Same albo z niezależnymi operatorami (Euronet) rozwijają więc sieć wpłatomatów albo bankomatów z funkcją wpłaty gotówki.
Jeszcze dalej poszedł Idea Bank. Jego klienci z największych miejscowości mogą za darmo poprzez aplikację mobilną lub bankowość telefoniczną zamówić w umówione miejsce i na określoną godzinę przyjazd urządzenia odbierającego gotówkę. W ten sposób nie muszą się fatygować na drugi koniec miasta ani wozić ze sobą oszczędności czy utargu. Nie ponoszą kosztów konwoju.
Mobilny wpłatomat działa tak samo jak ten zwykły. Po otwarciu szyby samochodu, w którym zamontowany jest sprzęt, użytkownik wkłada do czytnika kartę, wpisuje na klawiaturze kwotę, umieszcza pieniądze w podajniku, a maszyna drukuje potwierdzenie operacji. Księgowanie następuje w ciągu 30 minut.
Początkowo usługa była dostępna tylko w Warszawie. Obecnie mogą z niej korzystać także kontrahenci indywidualni i firmowi z Krakowa, Łodzi, Poznania, Wrocławia i Trójmiasta. Podmiot zarządzany przez Jarosława Augustyniaka zapowiada rozszerzenie usługi na kolejne lokalizacje.
We wszystkich wymienionych miastach mobilny wpłatomat kursuje w dni powszednie w godzinach 8.20-22.20. Dodatkowo w stolicy jeździ też w weekendy (9-17.20).
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz