KNF szuka ratunku dla SKOK-u Skarbiec

Nad mającą 26 tys. członków kasą pożyczkową z Piekar Śląskich zawisła groźba bankructwa. Jeśli do 19 lipca nie zgłosi się bank zainteresowany jej przejęciem, czarny scenariusz stanie się faktem.

[more]

 

SKOK-iem Skarbiec od 28 października ub.r. kieruje zarządca komisaryczny, który został tam ustanowiony przez KNF, gdy okazało się, że aktywa tej Kasy nie wystarczają na pokrycie jej zobowiązań. Zadaniem komisarza była poprawa współczynników finansowych SKOK-u z siedzibą w Piekarach Śląskich, w tym zwiększenie poziomu funduszy własnych i wypracowanie zysków.

SKOK Skarbiec w Piekarach Śląskich 

Swoi nie pomagają

 

Dziś wiadomo, że plan ten nie powiódł się. W związku z tym nadzór szukał możliwości wyprowadzenia SKOK-u Skarbiec na prostą poprzez jego przejęcie przez inną kasę pożyczkową.

Jednak postępowanie administracyjne wykazało, że w sektorze spółdzielczym nie ma żadnej instytucji, która byłaby w stanie przejąć SKOK Skarbiec bez narażania na ryzyko pieniędzy własnych klientów. Innymi słowy: gdyby doszło do przejęcia Kasy z Piekar Śląskich przez inną Kasę, ta druga wpadłaby w tarapaty. Taka operacja mijałaby się z celem, dlatego KNF umorzyła postępowanie w tej sprawie.

Pomocy nie udzieliła też Kasa Krajowa. Również członkowie spółdzielni nie pokryli luki w jej kapitałach poprzez wniesienie ponadobowiązkowych wkładów.

Zgodnie z ustawą w takiej sytuacji ostatnią deską ratunku dla SKOK-u Skarbiec jest jego przejęcie przez bank. Nadzór wyznaczył na 19 lipca ostateczny termin zgłaszania się podmiotów zainteresowanych nabyciem praw i zobowiązań finansowych kasy pożyczkowej z Piekar Śląskich. Co będzie później?

 

Dwa wyjścia

 

W wariancie pesymistycznym KNF skieruje do sądu rejonowego wniosek o upadłość SKOK-u Skarbiec ze względu na wyczerpanie możliwości jego uzdrowienia. Gdyby do tego doszło, byłoby to już siódme bankructwo w sektorze SKOK od czasu wejścia przezeń pod kuratelę KNF w listopadzie 2012 r. Ostatnio los ten dotknął SKOK Arka.

Należy dodać, że pięć innych kas trafiło pod skrzydła banków. Najświeższym przykładem jest Powszechna SKOK.

W wariancie optymistycznym zainteresowany bank będzie negocjować z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym warunki przejęcia. Dlaczego? BFG pokrywa różnicę między aktywami i pasywami przejmowanej instytucji. Ustawodawca wyszedł bowiem z założenia, że to tańsze rozwiązanie niż wypłacanie gwarantowanych depozytów. 

W obu przypadkach pieniądze członków kasy pożyczkowej są chronione do równowartości 100 tys. euro (obecnie – 445 tys. zł) na mocy państwowych gwarancji depozytów. Wedle danych z października 2015 r. klienci Skarbca ulokowali w nim 110 mln zł.

SKOK Skarbiec powstał w 1994 r. przy nieistniejącej już kopalni Andaluzja w Piekarach Śląskich. Z czasem zwiększyła skalę działalności. Obecnie zrzesza 26 tys. członków i poprzez sieć 24 oddziałów działa na terenie Śląska, Małopolski i Podkarpacia.

 


Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.