BGŻ Optima ponownie rozczarował klientów. Nie dość, że do 2,2 proc. zmniejszył stawkę na koncie oszczędnościowym, to jeszcze wyznaczył saldo początkowe na nietypowy dzień.
Od dziś (26 kwietnia) do 26 lipca konto oszczędnościowe BGŻ Optima jest oprocentowane na 2,2 proc. brutto w skali roku. Stawka obejmuje nowe środki – do wysokości 150 tys. zł.
Jako nowe traktowane są oszczędności będące nadwyżką ponad saldo z 7 kwietnia. Większa kwota pracować będzie w tempie 1,7 proc. Standardowe oprocentowanie wynosi 1,5 proc.
Dzień salda początkowego w BGŻ Optima, który wszystko zmienia
O ile obniżki spodziewała się część obserwatorów, tak raczej nikt nie przypuszczał, że saldo bazowe w nowej promocji zostanie ustalone na 18 dni przed końcem poprzedniej oferty specjalnej. Do tej pory internetowe ramię BGŻ BNP Paribas określało je z datą o 7-14 dni wcześniejszą.
Tym oto ruchem podmiot zarządzany przez Piotra Marciniaka zmniejszył koszt pozyskiwania kapitału, którego – jak widać – nie potrzebuje na gwałt. Zapewne większość klientów pogodzi się ze sporo niższym zyskiem i nie przeniesie oszczędności w lepsze miejsce, a część nawet nie zauważy zmiany.
Na redukcję kuponu zanosiło się od momentu, gdy bank udostępnił kolejną odsłonę Lokaty Deklasującej. Zwykle proponowane na niej odsetki odpowiadały stawce, jaką później oferowano na koncie oszczędnościowym. Ta reguła sprawdziła się i tym razem.
Inne konta oszczędnościowe warte polecenia
Co teraz mają zrobić klienci zainteresowani bezpiecznym lokowaniem oszczędności? Albo pogodzić się z niższym zyskiem, albo przenieść pieniądze gdzie indziej.
Pomysłów mogą szukać w rankingu kont oszczędnościowych. Przykładowo ostatnio z ciekawą promocją ruszył Bank Millennium (2,5 proc. przez trzy miesiące z limitem 100 tys. zł). Wciąż dostępna jest również ciekawa oferta Getin Banku (2,5 proc. przez cztery miesiące z limitem 100 tys. zł). Koncepcją wartą rozważenia są też obligacje rządowe.
Sęk w tym, że rachunek oszczędnościowy w BGŻ Optima to jedyne konto z rynkowej czołówki, z którego posiadacz może bez opłat wypłacać pieniądze dowolną liczbę razy w miesiącu. Konkurencja pozwala z reguły na jeden-dwa przelewy wychodzące, a za każdy następny nalicza 5-10 zł.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz