![splata zadłużenia i rosnące ceny energii elektrycznej splata zadłużenia i rosnące ceny energii elektrycznej](https://obiektywnefinanse.pl/wp-content/uploads/2019/03/splata_zadluzenia-678x381.jpg)
Choć mieszkańcy wiosek stanowią tylko 18 proc. wszystkich niesolidnych dłużników, to ich liczba rośnie. Podobnie jak wielkość ich przeterminowanych zobowiązań, które w dwa lata podwoiły się – głównie za sprawą niespłaconych chwilówek i kredytów.
Z informacji Krajowego Rejestru Długów wynika, że na wsi mieszka 412,3 tys. osób mających przeterminowane zobowiązania. Choć stanowią oni mniej niż 1/5 ogółu dłużników widniejących w KRD, to w ciągu dwóch lat przybyło ich o 16 proc. Natomiast wartość ich długów powiększyła się w tym czasie przeszło dwukrotnie – z 2,95 do 6,14 mld zł.
Portret dłużnika ze wsi
Przeciętnie taka osoba ma do uregulowania 14,88 tys. zł. To o 890 zł mniej niż musi oddać dłużnik z miasta.
Obecnie na każdego wiejskiego dłużnika przypadają ponad dwa (2,36) nieuregulowane zobowiązania. Natomiast na każdą osobę mieszkających w miastach przypadają prawie trzy (2,74) nieopłacone na czas faktury, rachunki i raty.
![Zadłużenie mieszkańców wsi](https://obiektywnefinanse.pl/resources/dlugi_wsi_polskiej.jpg)
Jak to wygląda w ujęciu demograficznym i geograficznym? Więcej niespłaconych wierzytelności mają mężczyźni, którzy stanowią 2/3 wiejskich dłużników. Ich zobowiązania średnio opiewają na 17,2 tys. zł, a kobiet – na 10,1 tys. zł.
Najliczniejszą na wsi grupą z długami są osoby w wieku 36-45 lat. Wynika to z faktu, że w tym wieku, z uwagi na dorastające dzieci, ma się zwykle największe potrzeby konsumpcyjne.
![gotówka](https://obiektywnefinanse.pl/wp-content/uploads/2019/03/gotowka_3.jpg)
Jednak najwyższe średnie zaległości mają osoby w wieku 46-55 lat. Statystycznie na każdą z nich przypada 20,8 tys. zł.
Jeśli chodzi o regiony, czołówkę najbardziej zadłużonych wiosek stanowią te położone w bogatych województwach. Największy odsetek wiejskich dłużników występuje bowiem na Dolnym Śląsku, Mazowszu i Pomorzu. Najmniej jest ich w regionach o silnej tradycji, czyli na Podkarpaciu i w Małopolsce.
Najwięksi wierzyciele polskiej wsi
Komu zalegają z pieniędzmi mieszkańcy wsi? Największymi ich wierzycielami są:
- Firmy sekurytyzacyjne i windykacyjne, czyli skupujące długi i odzyskujące należności – 1/3 wpisów do KRD
- Firmy pożyczkowe i banki – 1/4 wpisów
- Dostawcy mediów (TV, telefon, internet) – 1/5 wpisów
Te pierwsze przejmują wierzytelności głównie od instytucji finansowych. Zatem to właśnie niezapłacone raty pożyczek i kredytów stanowią największą część długów polskiej wsi.
![portfel dłużnika](https://obiektywnefinanse.pl/wp-content/uploads/2019/03/portfel2.jpg)
Głównie są to stosunkowo łatwo dostępne chwilówki. Mieszkańcy wsi biorą je zwykle:
- z myślą o osobach trzecich, np. dziadkowe dla wnuków,
- na spłatę innych zobowiązań,
- organizację uroczystości rodzinnych,
- bieżące wydatki.
Ciekawym zjawiskiem wśród mieszkańców wsi jest zawieranie umów z firmami telekomunikacyjnymi z myślą o pozyskaniu nowego sprzętu IT i jego natychmiastowej sprzedaży, np. na portalach aukcyjnych.
Konsekwencją takiego zachowania jest naliczenie kar umownych. Wskutek ich nieuregulowania konsumenci wiejscy trafiają do rejestru dłużników.
![pieniądze](https://obiektywnefinanse.pl/wp-content/uploads/2019/03/pieniadze2.jpg)
Jak wynika ze słów Jakuba Kosteckiego, szefa zajmującej windykacją firmy Kaczmarski Inkasso, takiego procederu dopuszczają się najczęściej klienci w wieku 18-20 oraz 60-70 lat, którzy utrzymują się z dochodów z rolnictwa, hodowli albo umów sezonowych.
Dłużnik ze wsi ma skrupuły
Dlaczego na wsi jest mniej dłużników niż w miastach i ma ona mniejsze zobowiązania? Składa się na to kilka powodów. Najważniejsze to:
- Statystyka
W ośrodkach miejskich żyje 60 proc. populacji. Siłą rzeczy żyje tam więcej osób z niespłaconymi zobowiązaniami. - Socjologia
Na wsi relacje są bardziej zażyłe niż w miastach. W związku z tym w razie problemów finansowych jej mieszkańcy częściej pożyczają pieniądze od sąsiadów i rodziny. - Mentalność
Na wsi, zwłaszcza tej bardziej tradycyjnej, położonej z dala od miasta i utrzymującej się z pracy na roli, trudno pozostać anonimowym. W małych społecznościach ludzie obawiają się napiętnowania z powodu długów, dlatego częściej niż osoby z miast ratują się pożyczkami nieformalnymi, tj. od bliskich. Zachowują też większą dyscyplinę w wydatkach, czyli nie wydają więcej, niż mają.
– Wiązanie się kredytem i ogólnie zadłużenie się u osób trzecich nie jest wpisane w tradycję rodzin wiejskich – tłumaczy Barbara Szczepańska z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Gorszy dostęp do usług finansowych
Przed wstąpieniem Polski do UE i uruchomieniem dopłat dla rolników niewielki odsetek osób ze wsi korzystał z usług instytucji finansowych, zwłaszcza banków. Było to spowodowane m.in. nieufnością względem takich podmiotów, utrudnionym – w porównaniu do miast – dostępem do placówek firm finansowych i brakiem internetu, który umożliwia bankowanie i zaciąganie pożyczek online.
>>Sprawdź swój BIK<<
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz