Zmiany w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne miały przynieść przedsiębiorcom oszczędności. Jednak część firm może na tym stracić…
Od 1 stycznia obowiązują nowe zasady rozliczania składek na ZUS uiszczanych przez płatników, czyli m.in. osoby prowadzące działalność gospodarczą. Teraz zamiast wielu przelewów z różnych tytułów przedsiębiorcy wykonują jeden, a ZUS sam rozdziela pieniądze.
W liście do płatników szefowa ZUS wśród korzyści reformy wymienia m.in. oszczędność pieniędzy po stronie firm. Sęk w tym, że w przypadku części z nich może być odwrotnie. O co chodzi?
Przelewy do ZUS z konta firmowego dawniej i dziś
Wiele banków w ramach kont firmowych dla MSP limituje darmowe przelewy internetowe. W zależności od oferty ich liczba waha się od kilku do kilkudziesięciu w miesiącu. Wyjątek stanowią wykonywane online transfery do ZUS, które w większości podmiotów są zwolnione z opłat.
Dotychczas w swoich systemach transakcyjnych banki wyodrębniały formularze przekazów do ZUS. Użytkownik po zalogowaniu się do bankowości internetowej wybierał, czy chce dokonać zwykłego przelewu krajowego, czy przelewu do ZUS. Nie wpisywał numeru konta, tylko swoje dane identyfikacyjne, kwotę i okres rozliczeniowy.
Wskutek nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych niektóre instytucje finansowe zlikwidowały w swoich systemach odrębną formatkę przelewu do ZUS. Obecnie użytkownik korzysta więc z tej standardowej, do której wprowadza tylko indywidualny numer rachunku składkowego, czyli numer konta do wpłat składek, i kwotę. Nie musi podawać tytułu.
Rachunki firmowe z darmowymi przelewami do ZUS
Czy w takim razie wykonując przelew po nowemu, przedsiębiorca nie zmniejsza miesięcznej puli darmowych transferów zewnętrznych? Na szczęście – nie. Spośród przepytanych przez blog Obiektywne Finanse największych banków taki problem występuje tylko w PKO BP, np. przy PKO Koncie Firmowym.
– Ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy klient w danym miesiącu jako pierwszy wykona przelew do ZUS. Wówczas pozostanie mu 29 darmowych przelewów zewnętrznych. Jeśli natomiast wykona 30 przelewów zewnętrznych (bez opłat dodatkowych), a następnie zleci transfer internetowy do ZUS, to ten nadal będzie bezpłatny – tłumaczy Karolina Tomczak z PKO BP.
A co w sytuacji, gdy bank nie oferuje za darmo zwykłych przelewów, tylko te do ZUS i organów podatkowych. – System rozpoznaje konto, na które przelew jest zlecany. Dzięki temu przekaz do ZUS wciąż jest darmowy – uspokaja Agnieszka Kubajek z Banku Millennium.
Część podmiotów pozostawiła w swoich serwisach internetowych osobne formatki przelewów do ZUS. Zgodnie z nowymi regułami użytkownik uzupełnia w niej tylko numer rachunku i kwotę. Tak jest m.in. w Banku Millennium i mBanku.
– W naszej bankowości przekaz do ZUS pozostał dedykowaną formatką. Nie jest to przelew zwykły. W związku z tym transfery do ZUS wykonywane przez internet pozostają darmowe i nie pomniejszają limitu dostępnych bezpłatnie przelewów pakietowych – mówi Piotr Rutkowski z mBanku.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz