Wszyscy, którzy oczekują na nową ofertę specjalną Rachunku Smart, muszą poczekać do 1 sierpnia. Dopiero wtedy BGŻ Optima odsłoni karty. Może do tego czasu warto poszukać lepszego miejsca dla swoich oszczędności?
Wczoraj (26 lipca) BGŻ Optima przestał naliczać bonusowe oprocentowanie od środków zgromadzonych na Rachunku Smart. Od dziś obowiązuje na nim podstawowa stawka, czyli 0,7 proc. w skali roku zamiast 2,6 proc. Klienci wypatrują więc nerwowo kolejnej oferty specjalnej, sprawdzając stronę banku.
Dokąd przenieść oszczędności z BGŻ Optima, by się nie marnowały?
Lecz nowej promocji na razie nie będzie. Instytucja kierowana przez Piotra Marciniaka poinformowała, że start nowej oferty konta oszczędnościowego nastąpi 1 sierpnia (środa). Oczywiście nie zdradza jej szczegółów, w tym wysokości odsetek.
Klientom pozostaje więc czekanie. Żeby jednak oszczędności nie leżały bezczynnie, warto je przenieść. W tym celu nie trzeba nawet wysyłać ich do innego banku.
——————————————————————
[Edycja 2/08]
Zgodnie z zapowiedzią 1 sierpnia bank uruchomił nową promocję Konta Smart.
——————————————————————
Klienci z dłuższym stażem w BGŻ Optima mogą przelać je na Konto Główne, które jest oprocentowane na 1,5 proc. bez limitu salda. Dostęp do tego rachunku mają osoby, które zawarły umowę ramową do 22 czerwca 2017 r.
Pozostali muszą zadowolić się dwa razy niższym kuponem albo poszukać lepszej oferty. Pomocny może być ranking kont oszczędnościowych bloga Obiektywnie o Finansach.
Dobrze oprocentowane konto oszczędnościowe bez ROR-u
Ci, którym zależy na atrakcyjnej stawce, ale nie chcą wiązać się umową o konto osobiste, powinni przyjrzeć się Kontu Mocno Oszczędnościowemu Alior Banku [czytaj recenzję]. Zarobimy na nim 2,7 proc. przez cztery miesiące, licząc od pierwszego wypływu nowych środków. Limit wpłat to 100 tys. zł. Promocja została przedłużona do 15 października.
Dobrą opcją może być też Otwarte Konto Oszczędnościowe ING Banku Śląskiego. Ten płaci 2,5 proc. przez cztery miesiące. Podobnie jak Alior Bank organizacja zarządzana przez Brunona Bartkiewicza nie wymaga otwierania ROR-u.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz