Oto, kto bierze pożyczki w Wonga

pożyczki wonga

Jedna z czołowych niebankowych instytucji udzielających finansowania przedstawiła profil swojego klienta. Pożyczki w Wonga najczęściej zaciągają młodzi bezdzietni mężczyźni z Mazowsza. Zwykle wybierają zobowiązania ratalne, co firmie jest na rękę, bo od roku chwilówki są dla branży nieopłacalne.

Firmy pożyczkowe niechętnie dzielą się danymi na temat swoich klientów. Tym bardziej warto zaprezentować dane, które podała jedna z czołowych (należy do top5) instytucji pozabankowych na naszym rynku. Oto garść statystyk o klientach, którzy najczęściej zaciągają pożyczki w Wonga.

Pożyczki z Wonga dla młodych singli

Z informacji udostępnionych przez firmę wynika, że:

  • z jej usług przeważnie korzysta bezdzietny mężczyzna w wieku 34 lat,
  • zarabia on 3,5 tys. zł,
  • mieszka na Mazowszu, Śląsku albo Dolnym Śląsku,
  • pracuje w branży handlu detalicznego, transportowej, produkcyjnej albo budowlanej,
  • wniosek o pożyczkę składa z poziomu telefonu komórkowego.
pozyczki wonga - kto zaciąga
Infografika: Wonga

Co ciekawe 1/4 osób biorących pożyczki w Wonga ma wyższe wykształcenie.

>>chcę pożyczyć 1000 zł w Wonga za darmo<<

Osoby wybierające naszą ofertę to świadomi konsumenci. Tym, którzy mogą wykazać się dobrą historią kredytową, proponujemy koszty porównywalne z bankami – mówi Sylwia Drejer-Cichucka z zarządu Wongi w Polsce. – Średni czas podjęcia decyzji o przyznaniu finansowania wciąż wynosi u nas ok. 5 minut – dodaje.

chwilowka online

W ub.r. dziewięciu na 10 klientów Wongi wybierało pożyczki ratalne. Dlaczego?

Przyczyniły się to tego zmiany w przepisach, które drastycznie zmniejszyły pozaodsetkowe koszty pożyczek. Sprawiły one, że chwilówki stały się dla instytucji niebankowych nieopłacalne. Przychody z nich były zbyt małe w stosunku ponoszonego przez firmę ryzyka.

>>chcę pożyczyć 1000 zł w Wonga za darmo<<

Firmy pożyczkowe ucierpiały przez pandemię

Sektor pożyczkowy był jednym z tych, który najmocniej ucierpiał na pandemii. To uderzenie było dwojakie.

Po pierwsze, wirus SARS-Cov-2 doprowadził do spadku zapotrzebowania na pożyczki pozabankowe. Częściowo był to skutek zamknięcia wielu dziedzin gospodarki, w tym galerii handlowych. Po prostu mniej wydawaliśmy, bo nie mogliśmy. To sprawiło, że popyt na pożyczki Wonga i innych podmiotów spadł o prawie 40 proc.

W 2020 liczba wniosków o pożyczkę pozabankową spadła o 39 proc
Źródło: BIK

Po drugie, ustawowo ograniczono limit pozaodsetkowych kosztów takich należności. W przypadku chwilówek (zobowiązania spłacane jednorazowe w ciągu 30 dni) wynoszą one 5 proc. kwoty pożyczki. Pierwotnie zmiany miały obowiązywać 12 miesięcy. Później pojawiły się doniesienia o końcu 2021 r. Wg najnowszych planów mają zostać zniesione z końcem czerwca.

Sektor pożyczkowy w 2020

W efekcie, jak wynika z danych BIK-u, Polacy zaciągnęli o 1/4 mniej pożyczek pozabankowych niż w 2019. Natomiast ich łączna wartość stopniała o 1/3 i wyniosła 4,8 mld zł.

Część firm udzielających finansowania nie była w stanie utrzymać się w nowym otoczeniu. Wedle danych Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego działalność zakończyło 12 podmiotów, co stanowiło 25 proc. aktywnych w ciągu 2020 r. instytucji pożyczkowych.


Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.