Koszty utrzymania domu wciąż zwiększają się w tempie dwucyfrowym i szybciej od ogólnego poziomu cen w gospodarce. Pocieszające jest to, że dynamika wzrostów maleje. Niektóre towary i usługi potrzebne do prowadzenie lokum tanieją.
Z szacunków analityków HREIT wynika, że koszty utrzymania domu przestały rosnąć. Na razie – tylko w ujęciu miesięcznym. Jednak dynamika roczna także maleje w kierunku jednocyfrowym.
Ile wydajemy na utrzymanie domu?
W czerwcu statystyczna trzyosobowa rodzina przeznaczyła na utrzymanie, prowadzenie i wyposażenie lokum 1360 zł. To mniej więcej tyle samo, co w maju i kwietniu.
W stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego koszty utrzymania domu zwiększyły się o 174 zł. To o prawie 15 proc. więcej.
Ale to tylko średnia. Wiele pozycji w domowym budżecie wykazało o wiele większą dynamikę. Najbardziej zdrożały:
- ciepło – 40 proc.,
- prąd – 22 proc.,
- środki czystości – 19,5 proc.
Z drugiej strony roczna dynamika nakładów na życie z każdym miesiącem maleje. Jeszcze na początku roku przekraczała 20 proc.
Aczkolwiek w pewnym stopniu jest to efekt statystyczny, czyli porównywanie się z wysokimi wartościami sprzed 12 miesięcy. Ponadto stanowi skutek głównie dwóch czynników, czyli taniejących surowców i nośników energii (np. opału) na giełdach.
Należy też przypomnieć, że malejąca inflacja (dezinflacja) nie oznacza mniejszych kosztów utrzymania mieszkania. Po dynamicznym wzroście ustabilizowały się one na wysokim poziomie, a teraz będą zwiększać się rzadziej lub w wolniejszym tempie.
– Musimy raczej porzucić nadzieję na powrót cen do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji. Podwyżki będą rzadsze lub mniej dynamiczne – mówi Bartosz Turek, analityk HRE Investment Trust.
Koszty utrzymania domu windują inflację konsumencką
Czerwcowy odczyt po raz kolejny potwierdził, że koszty utrzymania domu rosną szybciej niż ogólny poziom cen. Tak było w latach 2003-2022 i tak jest w tym roku.
Koszty utrzymania mieszkania vs ogólny poziom cen w gospodarce
Okres | Utrzymanie mieszkania [proc.] | Inflacja ogółem [proc.] |
III 2023 | 21,00% | 16,10% |
IV 2023 | 19,00% | 14,70% |
V 2023 | 17,00% | 13,00% |
VI 2023 | 15,00% | 11,50% |
Obie wielkości są w trendzie dezinflacyjnym. Obie od maja nie rosną (dynamika miesięczna na poziomie zera).
Niektóre kategorie w domowym budżecie nawet tanieją. Chodzi o: meble (-2,1 proc. w stosunku do maja), opał (-1 proc.), sprzęt AGD (-0,5 proc.), gaz (-0,3 proc.), energię cieplną (-0,2 proc.).
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz