
W ostatnim roku kredyt dla rolników był jedną z nielicznych kategorii finansowania bankowego, która zanotowała wzrost. Saldo należności zwiększyło się o ponad 12 proc. i osiągnęło poziom niewidziany od jesieni 2020. W tym czasie firmy i drobni przedsiębiorcy redukowali swoje zadłużenie, a osoby indywidualne pozostały wstrzemięźliwe.
Bankowcy liczą na to, że wraz z napływem kolejnej transzy środków unijnych w ramach KPO zwiększy się zainteresowanie kredytami firmowymi. To dla nich dochodowy produkt. Na razie przedsiębiorstwa raczej redukują swoje zobowiązania finansowe (-1 proc.). Stagnacja panuje również w sektorze gospodarstw domowych (wzrost salda kredytów o 2 proc.).
Na tym tle wyraźnie rośnie popyt na kredyt dla rolników. Obecnie zadłużenie z tego tytułu jest największe od jesieni 2020.
Jak zmieniał się popyt na kredyt dla rolników
Wg ostatnich danych NBP zobowiązania kredytowe rolników względem banków wynosiły 33,4 mld zł. To o 3,7 mld zł więcej niż rok wcześniej i najwięcej od października 2020.
Z dynamiką na poziomie ponad 12 proc. rolnicy zdecydowanie wyróżniają się na tle pozostałych segmentów gospodarstw domowych. Dla porównania wartość kredytów osób prywatnych zwiększyła się w tym czasie o 3 proc. (z 684 do 704 mld zł). Natomiast saldo kredytów dla jednoosobowych działalności gospodarczych zmalało o 12 proc. (z niespełna 57 do 50 mld zł).
Popyt na kredyt dla rolników rośnie od połowy ub. r. Wówczas po kilku latach spadków osiągnął on wieloletnie minimum na poziomie 27 mld zł. Ostatni raz tak małe zadłużenie w tym segmencie banki notowały wiosną 2014. Natomiast szczytowy poziom (34-35 mld zł) osiągnęło ono w latach 2018-2020.
W ciągu dwóch dekad obecności Polski w UE saldo kredytów rolniczych wzrosło prawie trzykrotnie (188 proc.). W maju 2004 wynosiło bowiem 11,6 mld zł.
Zdecydowanie szybciej (dziewięciokrotnie) zwiększyły się w tym okresie zobowiązania osób prywatnych. Jednak za skok z 75 mld zł w dużej mierze odpowiadały kredyty mieszkaniowe.
W porównywalnym do farmerów tempie zadłużali się drobni przedsiębiorcy. Od 2004 saldo kredytów dla JDG wzrosło o 216 proc. (z prawie 16 mld zł).
Struktura zadłużenia rolników w bankach
W ostatnich kwartałach zmieniła się nie tylko wartość kredytów dla rolników. Przeobrażenia nastąpiły również w strukturze zobowiązań wobec banków.
Obecnie połowę z nich stanowią kredyty bieżące, czyli np. kredyty obrotowe i debety w rachunkach. Stanowią one połowę zadłużenia. Jeszcze wiosną 2023 było to mniej niż 1/3.
W tym czasie spadł udział kredytów inwestycyjnych (z 38 do 28 proc.) oraz kredytów na nieruchomości (z 28 do 20 proc.). Dlaczego tak się stało?
Być może farmerom zaczęły doskwierać wysokie stopy procentowe. Wszak kredyty hipoteczne w Polsce są najdroższe w UE. Wysoka inflacja również nie sprzyjała podejmowaniu kapitałochłonnych przedsięwzięć rozwojowych.
Jeszcze na początku poprzedniej dekady inwestycyjne kredyty dla rolników dominowały w strukturze. Stanowiły nawet 2/3 zobowiązań osób utrzymujących się z produkcji płodów rolnych / hodowli zwierząt. Jednak w 2017, wskutek zmiany metodologii przez NBP, ich udział zmalał do 45 proc. Od tamtej pory pozostał w trendzie spadkowym (z przerwą na lata 2020-2023).
Na tej zmianie zyskały kredyty na nieruchomości niemieszkalne: gospodarstwa rolnego, gruntu rolnego, działki pod budowę budynku niemieszkalnego. Ich udział skokowo zwiększył się z 7 do 20 proc. Trend ten trwał do ubiegłorocznych wakacji.
Kredyt dla rolników wg terminu spłaty
Na przestrzeni ostatniego roku zmieniły się także preferencje rolników co do długości zobowiązań. Z 29 do 45 proc. wzrósł udział kredytów rolniczych z terminem spłaty od roku do pięciu lat. Natomiast z 67 do 53 proc. skurczył się udział kredytów długoterminowych (powyżej pięciu lat). Zadłużenie krótkoterminowe (do roku) odpowiadało za 2 proc. wartości należności względem banków.
Jeszcze przed pandemią ta struktura była zgoła inna. Wartość krótko- i średnioterminowych kredytów dla rolników była zbliżona. Stanowiły one po 15 proc. wielkości zadłużenia. Dominował kredyt dla rolnika z długim terminem wymagalności.
Tu przeczytasz
Ile wynoszą oszczędności rolników w bankach.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz