W dobie bardzo niskich stawek na depozytach klienci, którzy wykorzystali już wszystkie rynkowe okazje, muszą zadowolić się tym, co banki im dadzą. Tak jest z lokatą na nowe środki w Nest Banku.
Wedle NBP przeciętna lokata jest obecnie oprocentowana na 1,5 proc. w skali roku. Średnią zaniżają depozyty o najkrótszym terminie zapadalności. Jednak te trwające dłużej niż miesiąc też nie powalają atrakcyjnością. Oferowane na nich stawki wahają się od 1,65 proc. (lokaty trzymiesięczne, to najniżej w historii dla tej kategorii) do 1,68 proc. (powyżej roku).
Co prawda w kilku bankach dostępne są zdecydowanie lepsze lokaty, ale mają one charakter promocyjny. W większości przypadków można z nich skorzystać tylko raz – jako nowy klient. Z tego powodu pula promocyjnych depozytów szybko się wyczerpuje. Wówczas pozostaje pogodzić się z rynkową posuchą i wyczekiwać okazji.
Lokata w Nest Banku na 2 miesiące albo 2 lata
Taka właśnie zdarza się teraz. Chodzi o dwumiesięczną lokatę na nowe środki w Nest Banku ze stawką 2,6 proc. dla posiadaczy ROR-u. Jako nowe środki kwalifikuje się nadwyżka z 20 marca br. względem salda na wszystkich rachunkach z 19 marca. Nie ma ograniczeń w liczbie lokat, z tym że żadna nie może opiewać na więcej niż 2 mln zł (przypomnijmy, że ochrona BFG obejmuje pięć razy mniejsze saldo).
W opcji bez konta osobistego oprocentowanie wynosi 2,4 proc. Jeśli więc nie mamy ROR-u w Nest Banku, w pierwszej kolejności warto wybrać lokatę powitalną – kwartalną Nest Lokatę Witaj ze stawką 4 proc. i limitem 10 tys. zł – a pozostały kapitał zdeponować na lokacie Nowe Środki.
Identyczny kupon dostępny jest dla lokaty dwuletniej. Wersja dłuższa nie musi być złym rozwiązaniem. Dlaczego? Wedle aktualnego stanowiska Rada Polityki Pieniężnej nie zamierza podnosić stóp nie tylko w tym, ale i w przyszłym roku.
Oferta obowiązuje do odwołania, ale zapewne nie utrzyma się długo. [(13/04) Jak można się było spodziewać, lokata w wersji na dwa miesiące nie jest już dostępna. Nadal można założyć depozyt ze stawką 2,6 proc. na dwa lata]. Jest bowiem sporo lepsza od tej, która obowiązywała do tej pory (2,05 proc.) i przegrywała z inflacją (2,2 proc. w lutym, w marcu odrobinę niższa). W dodatku za tydzień-dwa kończą się promocje na kontach oszczędnościowych w BGŻ Optima i Banku Millennium. Sporo klientów zapewne już dziś przerzuci środki do Nest Banku.
Dobra oferta depozytowa Nest Banku
Warto dodać, że nowym klientom instytucja kierowana przez Marka Kulczyckiego proponuje konto oszczędnościowe ze stawką 2,25 proc. (z limitem 50 tys. zł i 2 proc. dla nadwyżki) przez dwa miesiące od jego otwarcia. Później oprocentowanie ustalane jest w oparciu o WIBOR 3M pomniejszony o 0,5 pkt proc. (czyli obecnie daje to 1,2 proc.). W przypadku starych klientów bank dolicza do WIBOR-u 3M 0,5 pp, więc oni zarabiają 2,2 proc. przez cały czas.
Ciekawą propozycją jest również rachunek Nest Rodzinne Oszczędności. To konto oszczędnościowe (właściwie program systematycznego oszczędzania) z premią w wysokości jednej miesięcznej składki za regularne odkładanie pieniędzy.
Przykładowo: jeśli przez co najmniej 11 miesięcy będziemy odkładać po 100 zł, po roku bank nagrodzi nas 100-zł bonusem. Nagroda roczna może sięgnąć nawet 600 zł (czyli tyle musimy co miesiąc wpłacać na rachunek NRO).
Bezwarunkowo darmowy ROR w Nest Banku
Konto osobiste w Nest Banku jest jednym z trzech bezwarunkowo darmowych na rynku (dwa pozostałe prowadzą Idea Bank i Orange Finanse). Klient nie płaci za:
- prowadzenie rachunku,
- kartę debetową,
- przelewy internetowe,
- wszystkie bankomaty w kraju,
- wpłatomaty Euronet,
- zlecenia stałe,
- polecenia zapłaty,
- przelewy europejskie SEPA,
- prowadzenie konta walutowego.
>>chcę otworzyć konto osobiste w Nest Banku<<
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz