Słynące z atrakcyjnych stawek depozytów internetowe ramię BGŻ zapowiada obniżenie odsetek na koncie do 3,6 proc. Jednocześnie wprowadza do oferty roczną polisolokatę z kuponem 5,1 proc., która wydaje się świetnym rozwiązaniem w obecnych czasach.
[more]
Zgodnie z zapisem regulaminu świadczenia usług BGŻ Optima obniżyła oprocentowanie swoich rachunków. O zmianach firma poinformowała e-mailem, jaki klienci podali we wniosku rejestracyjnym, unikając błędu Alior Banku.
Uciekać z kasą czy nie?
Od 5 lutego zamiast 5,8/6,3 proc., stopa procentowa na koncie oszczędnościowym wynosi 4,8 proc. w skali roku dla wszystkich środków i obowiązuje do końca miesiąca. Po tym terminie wysokość kuponu obniży się do 4,6 proc. (taka stawka pierwotnie miała wejść w życie już 5 lutego).
To jednak nie koniec złych wiadomości dla ciułaczy oszczędności. Instytucja kierowana przez Piotra Grzybczaka zapowiada, że od 5 kwietnia br. wysokość odsetek spadnie do 3,6 proc. w skali roku.
Aktualizacja 6 kwietnia: bank ustanowił odsetki na poziomie 4,1 proc. (do końca kwietnia, później spadnie do 3,6 proc.). Najnowszy przegląd najwyżej oprocentowanych kont oszczędnościowych znajdziesz tutaj.
Nie wiadomo, jak konkurencja zareaguje na ten ruch, ale wedle dzisiejszych stawek będzie to dość przeciętne oprocentowanie. Bardziej mobilni klienci zapewne przeniosą środki do podmiotu, który w danym momencie zaproponuje im więcej.
Z pewnością niektórzy zechcą definitywnie zakończyć współpracę z BGŻ Optima. Wystarczy, że nie zgodzą się na proponowaną zmianą stopy procentowej przed jej wejściem w życie, czyli 5 kwietnia. Wówczas umowa ulegnie automatycznemu rozwiązaniu ze skutkiem natychmiastowym. Klient nie zostanie z tego tytułu obciążony żadnymi opłatami.
Warto jednak wstrzymać się z tym gwałtownym ruchem. Dlaczego? Spowolnienie nie będzie trwać wiecznie (ponoć do końca br.). Wzrost gospodarczy i inflacja w końcu przyspieszą i banki zaczną ponownie kusić wysokim oprocentowaniem kont i lokat. Poza tym posiadanie rachunku w Optimie na razie nic nie kosztuje, więc lepiej zostawić sobie taką furtkę w razie zmiany trendu.
Z oszczędnościami pod prąd
Na osłodę bank wraz z Towarzystwem Ubezpieczeń na Życie Europa wprowadził do oferty polisolokatę z dość atrakcyjnym kuponem 4,13 proc., co odpowiada lokacie tradycyjnej ze stawką 5,1 proc. brutto. To dość zaskakujący ruch, ponieważ rynek zmierza w drugą stronę, czyli całkowitego wycofania polis lokacyjnych i wiązania kontrahentów na długie lata polisami inwestycyjnymi. Negatywnie o tym produkcie wypowiadali się też szefowie KNF. Zarzucali mu fikcyjność ochrony ubezpieczeniowej, jakby nie zdając sobie sprawy z prawdziwej istoty polisolokat, czyli omijania podatku Belki.
Polisolokata BGŻ Optima zawierana jest na rok. Z inwestycji możemy wycofać się w każdej chwili, ale wówczas tracimy naliczone odsetki, choć nie ponosimy dodatkowych kosztów. Minimalny wkład wynosi 2 tys. zł. Bank nie stawia ograniczeń w liczbie polis. Produkt ma charakter ochronny (wypłata świadczeń po zakończeniu umowy oraz w razie śmierci klienta w trakcie jej obowiązywania), dlatego posiada gwarancje UFG. Należy jednak pamiętać, że zabezpieczeniami objęta jest połowa środków i maksymalnie 30 tys. euro, a nie całość do 100 tys. euro jak w BFG.
Mimo to w dobie spadającego oprocentowania depozytów i obligacji skarbowych roczna polisolokata z kuponem 5,1 proc. jest dobrym posunięciem. Zabezpiecza nas przed dalszym spadkiem rentowności, który na pewno będzie postępować – przynajmniej do czerwca. Eksperci zapowiadają bowiem, że ten rok dla gospodarki będzie kiepski, a lekkie odbicie przyjdzie w 2014 r.
Dodaj komentarz