Blik, czyli polski standard płatności mobilnych

Wspólna inicjatywa sześciu działających w Polsce ma ruszyć jeszcze w tym roku. Jednak na razie nie wiadomo, czy uczestnictwo w systemie będzie dla sklepów i dostawców usług bardziej opłacalne niż honorowanie plastików Visy i MasterCardu.

[more]

 

Przygotowywany przez spółkę Polski Standard Płatności (należy do największych banków w Polsce) system płatności mobilnych został ochrzczony mianem Blika. – To prosta, krótka i wpadająca w ucho nazwa. Kojarzy się z klikaniem i płaceniem. Komunikuje kluczowe dla systemu płatności mobilnych wartości: szybkość i sprawność działania – tłumaczą przedstawiciele PSP.

Firma otrzymała właśnie zgodę NBP na prowadzenie Blika. Wcześniej (czerwiec 2014) uzyskała stosowne zezwolenie od UOKiK. Zostały więc spełnione formalności warunkujące uruchomienie systemu, które ma nastąpić jeszcze przed końcem tego roku.

 

Fundamenty już są

 

Blik ma cztery podstawowe funkcjonalności:Blik - polski standard płatności mobilnych

  • płacenie smartfonem/tabletem w punktach handlowo-usługowych (poprzez kody numeryczne, QR albo NFC),

  • wypłata gotówki z bankomatów bez karty,

  • dokonywanie transakcji w internecie,

  • przelewy na numer telefonu, czyli rozliczenia między użytkownikami systemu (płatności P2P).

Prace nad wspólnym i otwartym dla każdego zainteresowanego podmiotu systemem płatności mobilnych rozpoczęły się w połowie 2013 r. od porozumienia Alior Banku, Banku Millennium, BZ WBK, mBanku, ING Banku Śląskiego i PKO BP. Kontrolują one ponad 60 proc. rynku i razem obsługują 70 proc. klientów w wieku 18-35 lat, którzy stanIKOowią grupę docelową nowego rozwiązania.

Później do aliansu przystąpiła Krajowa Izba Rozliczeniowa. Jej zadaniem jest obsługa operacyjna systemu oraz dostarczenie infrastruktury teleinformatycznej. KIR ma rozliczać w czasie rzeczywistym przelewy między użytkownikami.

Podstawą Blika jest stworzony przez PKO BP system IKO, który funkcjonuje od marca 2013 r. W ramach jednego systemu każdy bank stworzy własną aplikację. Obecnie trwa przyłączanie banków i testy.

Nowy projekt będzie zatem autostradą, po której poruszają się różne pojazdy. Przy zmianie dostawcy usług czy w razie korzystania z rachunków różnych instytucji klient nie będzie zmuszony uczyć się nowego systemu od nowa.

 

Taniej tylko w teorii

 

Jak deklarują władze PSP oraz przedstawiciele twórców, Blik ma być otwarty na innych uczestników rynku: banki, agentów rozliczeniowych, akceptantów płatności czy właścicieli sieci bankomatów. Listy intencyjne w sprawie uczestnictwa w nowym projekcie podpisały m.in. z Eurobank, BNP Paribas, Credit Agricole, Getin Bank, Idea Bank i Dotpay.

Z założenia polski system płatności mobilnych ma umożliwiać zawieranie transakcji finansowych z pominięciem organizacji wydających karty płatnicze. Właśnie dlatego rozliczenia dokonywane przy pomocy Blika mają byćBlik - polski system płatności mobilnych, fot. www.polskistandardplatnosci.pl/ tańsze niż płatności kartą, od których m.in. Visa i MasterCard pobiera 0,5 proc. kwoty.

Czy tak będzie w rzeczywistości? Dziś wydaje się to mało prawdopodobne. Uczestnictwo w standardzie nie będzie darmowe. Po prostu jego dostawcy będą pobierać niższe w porównaniu do organizacji płatniczych opłaty. Na razie szefowie PSP unikają odpowiedzi na pytanie o koszty po stronie akceptantów, czyli firm i punktów chcących umożliwić klientom opłacanie należności w ten sposób.

W dodatku planowana jest kolejna administracyjna obniżka stawek interchange. Od przyszłego roku mają one wynosić maksymalnie 0,2-0,3 proc. wartości rachunku opłaconego przez konsumenta.

Jedno jest pewne: nawet jeśli opłaty za Blika będą niższe niż prowizje organizacji płatniczych, różnicy nie odczują klienci. Towary i usługi nie staną się przez to tańsze.

 

Maciej Kusznierewicz

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.