Koniec moneybacku w Eurobanku

Z końcem ub. roku instytucja kontrolowana przez Societe Generale wycofała program premiowy, w ramach którego oddawała 0,5-1 proc. wydatków opłaconych kartą. Na szczęście bank pozostawił inny moneyback, z 5-proc. zwrotem, choć tylko od wybranych kategorii zakupów.

[more]

 

Po wielu latach Eurobank zlikwidował swój program premiowy, w ramach którego oddawał klientom 0,5-1 proc. wartości wydatków dokonanych kartą. Choć moneybacku nie powalał wysokością zwrotu, to wyróżniał się tym, że był naliczany od wszystkich operacji bezgotówkowych wykonanych plastikiem. W ostatnim czasie takich „uniwersalnych” programów praktycznie nie było. Banki nagradzały tylko za określony rodzaj wydatków, np. zakupy spożywcze.

 

Przyczyny

 

czynniki obniżające zyski bankówJak można się domyślać, decyzja Eurobanku jest konsekwencją niekorzystnych czynników uderzających w zyski instytucji finansowych. Chodzi przede wszystkim o redukcję opłat interchange, czyli prowizji płaconych bankom przez punkty akceptujące płatności kartą. To z nich finansowane są inicjatywy typu moneyback. Na początku ubiegłorocznych wakacji opłata ta została ustawowo obniżona do 0,5 proc., a 29 stycznia spadnie do 0,2-0,3 proc. w zależności od rodzaju plastiku.

Do tego dochodzą najniższe w historii polskiej gospodarki stopy procentowe (główna na poziomie 2 proc.) i wyższa składka na BFG (w sumie ponad 1 mld zł, w skali jednostkowej będzie to od 20 do 120 mln zł więcej w zależności od wielkości banku).

To wszystko sprawia, że kolejne podmioty wycofują się z programów nagradzających aktywność klientów (oraz podnoszą opłaty i prowizje). Tak stało się m.in. w BPH, BGŻ i Pocztowym. Tego typu bonusy ograniczono w BZ WBK i Banku Millennium.

 

Tu jeszcze płacą

 

Na szczęście w kilku miejscach moneyback został. Wypłacają go m.in. Getin Bank (10 proc. zwrotu za spożywkę i paliwo w Koncie Tanie Zakupy albo 10 proc. zabanki z moneybackiem leki w Koncie Słonecznym), Alior Bank (3 proc. za spożywkę i w marketach, Konto Rozsądne), Toyota Bank (10 proc. za paliwo, Konto Jedyne), BZ WBK (1-3 proc. za wybrane zakupy, Konto 1|2|3) czy BNP Paribas (3 proc. od operacji w internecie, iKonto). Do tego kilka banków (Raiffeisen Polbank, Bank Millennium, BNP Paribas) oddaje część należności opłaconych kartą kredytową.

Lecz klienci Eurobanku nie muszą się nigdzie przenosić, by nadal otrzymywać taki bonus. W ich banku wciąż funkcjonuje bowiem akcja „Rodzina i Przyjaciele”, w ramach której zwrot wynosi aż 5 proc., czyli 10 razy więcej niż w skasowanym „Kupujesz-zyskujesz”. Jednak w tej pierwszej premiowane są tylko wybrane kategorie wydatków. Chodzi o rozrywkę, sport i rekreację.

Nagradzane są np. zakupy biletów kolejowych, lotniczych, w restauracjach, kinach, muzeach, fast foodach, dyskotekach, pubach, kręgielniach, hotelach, sklepach sportowych, na pływalniach, polach golfowych, stokach narciarskich. W miesiącu w ten sposób można odzyskać max 60 zł. To najwyższy przewidziany przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych pułap nieopodatkowanej sprzedaży premiowej.

 

Zmiana niekoniecznie na gorsze

 

W pewnych sytuacjach program „Rodzina i Przyjaciele” może być bardziej dochodowy niż „Kupujesz-zyskujesz”. Jeśli podróżujesz koleją, np. odwiedzasz rodzinę, wyjeżdżasz na weekend albo dojeżdżasz tym środkiem lokomocji do pracy, i za bilety zapłacisz 100 zł, to zwrot wyniesie 5 proc. By otrzymać taki bonus w starym programie, musiałeś wydać 10 razy więcej, czyli 0,5-1 tys. zł.

moneyback w EurobankuInny przykład. Jeśli często wychodzisz ze znajomymi, to w miesiącu na pewno wydajesz na takie spotkania 100 zł. Premia – 5 zł. Dwa obiady z rodziną w restauracji też tyle będą kosztować.

Wypadła za to spożywka i paliwo, czyli dwie największe grupy wydatków w niemal każdym gospodarstwie domowym. Koniec więc z moneybackiem za zakupy w Biedronce, delikatesach, supermarkecie i stacjach benzynowych.

Lecz summa summarum na tej zmianie można wyjść całkiem dobrze. Póki co bank nie planuje wycofania „Rodziny i Przyjaciół”. Minusy? Trzeba zadzwonić na infolinię lub pofatygować się do oddziału i tam wyrazić wolę przystąpienia do inicjatywy, chyba że zdalnie otwiera się konto osobiste z polecenia obecnego klienta Eurobanku.

Przypomnijmy opłaty:

  • 9/21 zł za prowadzenie ROR-u (odpowiednio: konto online/konto prestige), których można uniknąć np. po zapewnieniu wpływów (1,5/3 tys. zł) lub zdeponowaniu wymaganej kwoty (15/50 tys. zł),

  • 3,45-3,95 zł za kartę debetową (zwolnienie po wygenerowaniu wydatków bezgotówkowych na kwotę min. 200 zł),

  • wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce są darmowe.

 

Maciej Kusznierewicz 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.