Koniec money-backu w Eurobanku

ROR w eurobanku

Koniec money-backu w Eurobanku nastąpił w 2014. Na szczęście instytucja kontrolowana przez Societe Generale pozostawiła inny program premiowy. Z tym że jest on mniej atrakcyjny.

Po wielu latach Eurobank zlikwidował swój program premiowy, w ramach którego oddawał klientom 0,5-1 proc. wartości wydatków dokonanych kartą. Choć moneybacku nie powalał wysokością zwrotu, to wyróżniał się tym, że był naliczany od wszystkich operacji bezgotówkowych wykonanych plastikiem. W ostatnim czasie takich „uniwersalnych” programów praktycznie nie było. Banki nagradzały tylko za określony rodzaj wydatków, np. zakupy spożywcze.

Przyczyny końca money-backu w Eurobanku

Jak można się domyślać, decyzja Eurobanku jest konsekwencją niekorzystnych czynników uderzających w zyski instytucji finansowych. Chodzi przede wszystkim o redukcję opłat interchange, czyli prowizji płaconych bankom przez punkty akceptujące płatności kartą. To z nich finansowane są inicjatywy typu moneyback. Na początku ubiegłorocznych wakacji opłata ta została ustawowo obniżona do 0,5 proc., a 29 stycznia spadnie do 0,2-0,3 proc. w zależności od rodzaju plastiku.

Money-back w Eurobanku

Do tego dochodzą najniższe w historii polskiej gospodarki stopy procentowe (główna na poziomie 2 proc.) i wyższa składka na BFG (w sumie ponad 1 mld zł, w skali jednostkowej będzie to od 20 do 120 mln zł więcej w zależności od wielkości banku).

To wszystko sprawia, że kolejne podmioty wycofują się z programów nagradzających aktywność klientów (oraz podnoszą opłaty i prowizje). Tak stało się m.in. w BPH, BGŻ i Pocztowym. Tego typu bonusy ograniczono w BZ WBK i Banku Millennium.

Te banki jeszcze wypłacają zwrot za transakcje kartą

Na szczęście w kilku miejscach moneyback został. Wypłacają go m.in.

  • Getin Bank (10 proc. zwrotu za spożywkę i paliwo w Koncie Tanie Zakupy albo 10 proc. za leki w Koncie Słonecznym),
  • Alior Bank (3 proc. za spożywkę i w marketach, Konto Rozsądne),
  • Toyota Bank (10 proc. za paliwo, Konto Jedyne),
  • BZ WBK (1-3 proc. za wybrane zakupy, Konto 1|2|3),
  • BNP Paribas (3 proc. od operacji w internecie, iKonto).

Do tego kilka banków (Raiffeisen Polbank, Bank Millennium, BNP Paribas) oddaje część należności opłaconych kartą kredytową.

płatność kartą za zakupy w internecie to umożliwia bankowość w Polsce

Lecz klienci Eurobanku nie muszą się nigdzie przenosić, by nadal otrzymywać taki bonus. W ich banku wciąż funkcjonuje bowiem akcja „Rodzina i Przyjaciele”, w ramach której zwrot wynosi aż 5 proc., czyli 10 razy więcej niż w skasowanym „Kupujesz-zyskujesz”. Jednak w tej pierwszej premiowane są tylko wybrane kategorie wydatków. Chodzi o rozrywkę, sport i rekreację.

Nagradzane są np. zakupy biletów kolejowych, lotniczych, w restauracjach, kinach, muzeach, fast foodach, dyskotekach, pubach, kręgielniach, hotelach, sklepach sportowych, na pływalniach, polach golfowych, stokach narciarskich. W miesiącu w ten sposób można odzyskać max 60 zł. To najwyższy przewidziany przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych pułap nieopodatkowanej sprzedaży premiowej.

Nowy money-back w Eurobanku

W pewnych sytuacjach program „Rodzina i Przyjaciele” może być bardziej dochodowy niż „Kupujesz-zyskujesz”. Jeśli podróżujesz koleją, np. odwiedzasz rodzinę, wyjeżdżasz na weekend albo dojeżdżasz tym środkiem lokomocji do pracy, i za bilety zapłacisz 100 zł, to zwrot wyniesie 5 proc. By otrzymać taki bonus w starym programie, musiałeś wydać 10 razy więcej, czyli 0,5-1 tys. zł.

Inny przykład. Jeśli często wychodzisz ze znajomymi, to w miesiącu na pewno wydajesz na takie spotkania 100 zł. Premia – 5 zł. Dwa obiady z rodziną w restauracji też tyle będą kosztować.

eurobank i jego nowy money-back

Wypadła za to spożywka i paliwo, czyli dwie największe grupy wydatków w niemal każdym gospodarstwie domowym. Koniec więc z moneybackiem za zakupy w Biedronce, delikatesach, supermarkecie i stacjach benzynowych.

Lecz summa summarum na tej zmianie można wyjść całkiem dobrze. Póki co bank nie planuje wycofania „Rodziny i Przyjaciół”. Minusy? Trzeba zadzwonić na infolinię lub pofatygować się do oddziału i tam wyrazić wolę przystąpienia do inicjatywy, chyba że zdalnie otwiera się konto osobiste z polecenia obecnego klienta Eurobanku.

Przypomnijmy opłaty:

  • 9/21 zł za prowadzenie ROR-u (odpowiednio: konto online/konto prestige), których można uniknąć np. po zapewnieniu wpływów (1,5/3 tys. zł) lub zdeponowaniu wymaganej kwoty (15/50 tys. zł),
  • 3,45-3,95 zł za kartę debetową (zwolnienie po wygenerowaniu wydatków bezgotówkowych na kwotę min. 200 zł),
  • wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce są darmowe.

Maciej Kusznierewicz 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.