Bank Smart odsłania karty

Bank Smart to poprzednik Nest Banku

Bank Smart odsuwa o ponad miesiąc niekorzystną dla klientów zmianę zasad naliczania odsetek na koncie oszczędnościowym. W odpowiedzi na odpływ kapitału dwukrotnie podwyższa saldo objęte bonusowym oprocentowaniem. Wprowadza też rachunek prowadzony w euro.

W grudniu ub.r. Bank Smart zapowiedział, że od 12 lutego będzie inaczej kapitalizować środki na koncie Smart Procent. Stawka miała być powiązana z wysokością WIBOR-u 3M i – dla salda do 50 tys. zł – powiększona o 0,5 pkt proc.

Tak się jednak nie stanie, przynajmniej na razie. Dlaczego?

Klienci Banku Smart postawili na swoim

Oznaczałoby to mocny spadek oprocentowania – do 2,5 proc. z obecnych 3,5-4Konto oszczędnościowe Smart Procent proc. Na forach sporo klientów zapowiedziało, że pożegna się z bakiem i przeniesie oszczędności gdzie indziej.

Tego zapewne nie chcieli szefowie Banku Smart, który należy do FM Banku PBP. Nagły odpływ kontrahentów i kapitału nie ułatwiłby właścicielom instytucji, zmuszonym przez KNF do pozbycia się akcji, negocjacji satysfakcjonującej ceny za swoje aktywa.

Postanowili więc odwlec w czasie niekorzystną dla klientów zmianę. Od 18 lutego oprocentowanie dla dotychczasowych kontrahentów wynosi 3,5 proc. dla salda do 100 tys. zł, 3 proc. w przedziale 100-200 tys. zł i 2,5 proc. powyżej tej ostatniej kwoty. Nowi mogą liczyć na 3,5 proc dla salda do 50 tys. zł i 2,5 proc. ponad tę sumę. W obu przypadkach promocyjne warunki obowiązują do 17 marca.

Analogiczne stawki przewidziano dla obecnych i przyszłych posiadaczy rachunku firmowego – Smart Biznes Procent.

Kilka dni temu bank wprowadził niższe oprocentowanie dla obecnych kontrahentów, ale po tygodniu się z tego wycofał. Oprócz tego podniósł im bonusowe saldo z 50 do 100 tys. zł. Można się domyślać, że w ten sposób zarząd zareagował na zapowiedzi posiadaczy rachunków o wycofaniu oszczędności. Zapewne skala odpływu kapitału była zbyt duża i bank postanowił zatrzymać ten exodus.

Bank Smart i jego konto walutowe

Drugą nowością jest rachunek walutowy Smart Konto EU i przypisane do niego konto oszczędnościowe Smart Procent EU. Jak można wywnioskować, są one prowadzone w euro. Wzorem rachunku złotowego także to w euro wyróżnia się Smart Konto EU w Banku Smartbrakiem opłat. Oczywiście, zakłada się je zdalnie – przez przelew weryfikacyjny albo kuriera.

Smart Konto EU prowadzone jest za darmo. Klient indywidualny nie zapłaci za zwykłe przelewy krajowe ani europejskie (SEPA). Te drugie przydają się np. wtedy, gdy płacimy za wynajmowane za granicą mieszkanie.

Wydanie i użytkowanie karty jest darmowe, o ile klient nie posiada karty prowadzonej w złotówkach. W przeciwnym razie zapłaci 5 euro za wydanie i 5 euro rocznie za użytkowanie plastiku rozliczanego w walucie europejskiej.

Bezprowizyjna jest wypłata gotówki z bankomatów za granicą. Pobranie pieniędzy z maszyny na terenie Polski kosztuje 1 euro od każdej takiej operacji.

Dla klientów indywidualnych bezpłatne są także zlecenia stałe (ustanowienie i realizacja). Przedsiębiorcy zapłacą po 1 euro. Polecenie zapłaty to koszt 1 euro (niezależnie od liczby ustanowionych operacji).

Do końca maja bank nie pobiera opłat za aktywowanie i korzystanie z usługi przewalutowania między rachunkami w Banku Smart. Później będzie pobierać odpowiednio: 1 euro i 0,3 euro (przedsiębiorcy – 1 euro) miesięcznie.

Oszczędzanie w euro

Wraz z rachunkiem rozliczeniowym w euro można też założyć konto oszczędnościowe w euro – Smart Procent EU. Jego standardowe oprocentowanie wynosi 0,5 proc. dla salda do 10 tys. euro i 0,3 proc. dla nadwyżki.

Lecz do końca kwietnia trwa promocja, w ramach której bank podwaja stawkę. Zatem: za oszczędności do 10 tys. euro płaci odsetki w wysokości 1 proc., a za nadwyżkę – 0,5 proc.


Maciej Kusznierewicz 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.