Trzymiesięczna lokata w Expanderze ma stawkę trzykrotnie przewyższającą średnią rynkową. Jednak oferta przewiduje pewne ograniczenia, których warto być świadomym.
W ofercie pośrednika pojawił się kwartalny depozyt bankowy ze stawką 4,1 proc. w skali roku. Na pierwszy rzut oka wygląda to na rewelacyjną propozycję, ponieważ obecnie średnie oprocentowanie lokat w tym przedziale czasowym wynosi 1,32 proc. Żeby nie było tak różowo, prześwietlmy szczegółowe warunki.
Lokata w Expanderze z haczykami
Niestety, lokata trzymiesięczna w Expanderze ma sporo ograniczeń, które sprawiają, że nie jest to aż tak atrakcyjna propozycja, na jaką z pozoru wygląda.
Przede wszystkim jest to oferta dla nowych klientów. Chodzi o osoby, które nigdy nie korzystały z usług Expandera (naszego PESEL-u nie ma w jego bazie). Mało tego, trzeba być jedną z pierwszych 300 osób, by móc założyć lokatę. Jej kwota maksymalna została ograniczona do 15 tys. zł. Oznacza to, że maksymalny zysk po podatku wyniesie ok. 123 zł.
Ponadto wniosek o założenie depozytu złożymy tylko na spotkaniu z doradcą w oddziale Expandera, na które trzeba się umówić. Choć firma ma 93 placówki na terenie całego kraju, to na pewno niektórzy klienci będą mieć do oddziału dość daleko, co stawia pod znakiem zapytania opłacalność całej operacji. Pod tym względem w najlepszej sytuacji są mieszkańcy większych ośrodków.
Składając wniosek o lokatę, trzeba też liczyć się z telefonami i mailami od Expandera z ofertami, którymi niekoniecznie będziemy zainteresowani. Niektórzy klienci skarżą się na namolność pracowników call center pośrednika.
A co z pozytywami? Formalnie lokata jest zakładana w Plus Banku, więc ma ochronę BFG. Oprócz tego nie wymaga wiązania się dodatkowymi produktami.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz