Nest Bank goni konkurencję i przestaje doceniać lojalnych klientów

Po kilku latach przymiarek i nieoficjalnych zapowiedzi Nest Bank ogłosił, że najpóźniej 26 września wdroży Blika, który stał się już rynkowym standardem. Przy okazji znacząco obniży oprocentowanie kont oszczędnościowych swoim najwierniejszym klientom…

W rozesłanym niedawno do klientów komunikacie oraz informacji prasowej Nest Bank zapowiedział zmianę regulaminów oraz kolejne obniżki oprocentowania. Zapisy obu dokumentów mają wejść w życie 26 września.

Nest Bank wdroży Blika najpóźniej we wrześniu

Dobra wiadomość jest taka, że wreszcie – po kilku latach zapowiedzi i przesuwania terminów – klienci organizacji kierowanej przez Marka Kulczyckiego będą mogli korzystać z Blika. Z tym że na początku będzie to jego wersja okrojona – bez szybkich przelewów na telefon (P2P).

Blik, który swój debiut miał w 2015 r., to dziś standard. Znajduje się w ofercie niemal wszystkich dużych i średnich instytucji komercyjnych o zasięgu ogólnopolskim. Na tym tle gorzej wypadają małe podmioty: Bank Pocztowy, Idea Bank, BOŚ, Plus Bank, Toyota Bank i Nest Bank właśnie.

Pierwsze trzy mniej lub bardziej oficjalnie zapowiedziały udostępnienie usługi, z której już dziś korzystają także klienci niektórych banków spółdzielczych. Z informacji serwisu cashless.pl wynika, że ma się to stać po wakacjach.

W bieżącym kwartale Blik ruszy również w Nest Banku. Klienci organizacji kontrolowanej przez fundusz AnaCap będą mogli używać tego narzędzia do:

• płatności w internecie,
• w terminalach POS,
• wypłat z bankomatów i
• wpłat we wpłatomatach.

O ostatecznej dacie wprowadzenia usługi, której aktualnie trwają testy, bank ma poinformować w odrębnym komunikacie.

Opłaty za konto osobiste nie wzrosną. Oznacza to, że Nest Konto pozostanie jedynym na rynku bezwarunkowo darmowym ROR-em z bezpłatną kartą debetową i bezprowizyjnymi bankomatami w kraju i UE.

Niższe oprocentowanie kont dla najwierniejszych klientów

Przy okazji wdrożenia nowej usługi Nest Bank zmieni też oprocentowanie kont oszczędnościowych dla klientów z dłuższym stażem. Chodzi o osoby, które założyły tam konto przed 26 czerwca 2016 r., gdy organizacja należała do innego właściciela (funduszu Abris Capital) i działała pod markami Bank Smart i BIZ Bank.

W Nest Banku oprocentowanie rachunków oszczędnościowych powiązane jest ze stopą WIBOR 3M zaokrągloną do jednego miejsca po przecinku. W przypadku klientów z dłuższym stażem dolicza się do niej 0,5 pkt. Na dziś daje to stawkę 0,7 proc. w skali roku, co jest jednym z wyższych kuponów dostępnych bez żadnych gwiazdek czy warunków specjalnych.

Jednak od 26 września instytucja kierowana przez Marka Kulczyckiego przestanie doliczać wspomnianą marżę. Oprocentowanie naliczane najwierniejszym klientom spadnie więc do 0,2 proc. W obecnych realiach i tak będzie to jedną z najwyższych stawek standardowych…

Ale to nie koniec negatywnych zmian, jakie obejmą tę grupę konsumentów. Pod koniec września czeka ich również redukcja oprocentowania walutowych kont oszczędnościowych otwartych do 15 sierpnia 2016 r. Naliczane na nich odsetki zmniejszą się z obecnych 0,5 do 0,01 proc.

Mniej na oszczędnościach zarabiać będą także nowi klienci i ci z krótszym stażem. W ich przypadku już od 16 sierpnia przy ustalaniu oprocentowania podstawowego Nest Bank będzie odejmować od stopy WIBOR 3M marżę 0,5. Jako że dałoby to wartość ujemną (-0,2), instytucja postanowiła naliczać symboliczne 0,001 proc. (jedną tysięczną). Zatem najwierniejsi klienci na tle tych „świeższych” nadal będą w pewnym stopniu doceniani…

Powód zmian? Oczywiście bank powołał się na wiosenne obniżki stóp procentowych przez RPP. Sprawiły one, że banki zarabiają mniej na kredytach, przez co muszą ciąć koszty.

---

Maciej Kusznierewicz