Bank Pocztowy chce być bardziej cyfrowy, dlatego… uśmierca swoją internetową markę, ale wykorzysta jej rozwiązania. Oprócz nowej e-bankowości udostępni odświeżoną aplikację mobilną, kredyt online dla klientów zewnętrznych i konto na selfie. Zapowiedział też szybkie przelewy na telefon.
Bank Pocztowy zapowiedział inwestycje, które mają podkreślić jego cyfrowe przyspieszenie i nadrabianie technologicznych zapóźnień. Chodzi o konto na selfie i kredyt online dostępny również dla klientów zewnętrznych. Przy okazji organizacja kierowana przez Jakuba Słupińskiego dokończy wygaszanie swojej internetowej marki, czyli EnveloBanku.
Likwidacja EnveloBanku
Wszystko jest częścią nowej strategii na lata 2021-24. Ma ona sprawić, że Bank Pocztowy będzie „instytucją bardziej cyfrową, która oferuje klientom najnowsze rozwiązania technologiczne”.
Jej wdrażanie ma się zacząć na dniach. Przewiduje ona m.in.
- unifikację marek,
- ujednolicenie oferty produktowej,
- wspólny serwis informacyjny pod jednym adresem,
- jedną bankowość internetową Pocztowy24 i aplikację Pocztowy (ta druga będzie po prostu apką EnveloBanku w nowej odsłonie graficznej).
Wstępem do uśmiercenia EnveloBanku było zeszłoroczne odświeżenie palety kont osobistych przez Bank Pocztowy. Ze sprzedaży wycofano EnveloKonto, a wprowadzono dostępne w macierzystej marce Konto w Porządku w trzech wariantach (dla młodych, masowego odbiorcy i seniorów). Przy okazji zrezygnowano z money-backu za usługi pocztowe i kurierskie.
Teraz podobny los spotkał rachunek bieżący dla mikroprzedsiębiorców. Od początku marca EnveloKonto Firmowe nie jest już oferowane. Jego obecni posiadacze zostaną zmigrowani na Pocztowe Konto Firmowe.
Konto na selfie w Banku Pocztowym – podejście numer 2
Proces przenoszenia klientów detalicznych do nowej bankowości cyfrowej ma się zakończyć w sierpniu. Wtedy Bank Pocztowy ma równie udostępnić przelewy na telefon w Bliku. Na razie nie wiadomo, jaki będzie limit kwotowy tych transferów.
– Jesteśmy w trakcie ustaleń. Na pewno będziemy w dobrym standardzie rynkowym – zapewnia Bartosz Trzciński z Banku Pocztowego.
W tym samym czasie w ofercie ma się pojawić konto na selfie. Bank Pocztowy zapowiadał je już rok temu, przy okazji debiutu nowego ROR-u. Wedle pierwotnych planów miało ono pojawić się w sprzedaży w III kw. razem z Blikiem. Ostatecznie wdrożono tylko najpopularniejszy system płatności mobilnych (bez transferów P2P).
Teraz ma być inaczej. Fotoweryfikację użytkownik będzie mógł przejść na urządzeniu mobilnym z Androidem lub iOS-em.
– Wnioski, które przejdą automatycznie cały proces, będą rozpatrywane całą dobę przez siedem dni w tygodniu. W przypadku konieczności dodatkowej weryfikacji wnioski składane tą metodą będą procesowane w godzinach pracy call center – zapowiada Trzciński.
Kredyt online także dla obcych klientów
Kolejną nowością ma być kredyt online. Będzie on udzielany nie tylko własnym klientom, lecz także osobom niemającym dotąd relacji z Bankiem Pocztowym. Wdrożenie usługi mają poprzedzić testy friends & familiy.
Przy udzielaniu finansowania organizacja zarządzana przez Jakuba Słupińskiego będzie używać usługi AIS (ang. Account Information Service). To jedno z zastosowań tzw. open bankingu. Polega na tym, że klient potwierdza swoją tożsamość w kontaktach z nową instytucją, logując się na swój ROR w innym banku. Przy czym żadna ze stron procesu (bank proszący o dostęp i bank go udzielający) nie ma dostępu do drażliwych informacji związanych z danymi klienta.
Jakie kwoty Bank Pocztowy będzie przyznawać w ramach kredytu online? Czy w ten sam sposób będzie udzielać innych rodzajów kredytów konsumenckich? Czy do potwierdzania dochodów także będzie stosować open bankingu (usługa CAF, czyli Confirmation of the Availability of Funds)? Tego przedstawiciele kontrolowanego przez Pocztę Polską (75 proc. akcji) podmiotu na razie nie chcą zdradzać.
– Więcej informacji będziemy mogli udzielić w późniejszym terminie – ucina Bartosz Trzciński.
Historia lubi się powtarzać
Bank Pocztowy nie po raz pierwszy wykonuje zwrot ku digitalizacji. Podobne deklaracje jego szefowie składali kilka lat temu, gdy z pompą ogłaszali powstanie EnveloBanku. Dlaczego teraz go likwidują?
Tego nie wyjaśniają. Można spekulować, że EnveloBank, który spotkał się z dobrym przyjęciem wśród aktywnych i świadomych technologicznie klientów, był dziełem innego zarządu (wystartował za rządów Sławomira Zawadzkiego). A w Banku Pocztowym, jak w wielu spółkach kontrolowanych przez skarb państwa, od dłuższego czasu rozgrywa się walka o władzę. Od kilku lat kierują nim menedżerowie w randze p.o. prezesa zarządu.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz