W Polsce koszty utrzymania mieszkania stanowią 1/4 wszystkich comiesięcznych wydatków gospodarstwa domowego, co daje nam ósme miejsce na Starym Kontynencie. Gorzej jest tylko w bogatszych krajach zachodniej i północnej Europy. Najmniej na dom wydają osoby żyjące na południu.
Unijny urząd statystyczny zaktualizował dane o kosztach utrzymania mieszkania w monitorowanych przez siebie krajach. Wynika z nich, że w 2020 r. w Polsce stanowiły one 24,5 proc. wszystkich wydatków przeciętnego gospodarstwa domowego. To najwięcej od siedmiu lat.
Pandemia podbiła koszty utrzymania mieszkania
Przed pandemią utrzymanie i wyposażenie mieszkania kosztowało nas mniej. Z danych Eurostatu wynika, że w 2019 r. nakłady z tym związane odpowiadały za 23,6 proc. comiesięcznych wydatków.
Wzrost był pochodną podwyżek cen wielu usług związanych z domem, w tym przede wszystkim energii elektrycznej, odbioru odpadów komunalnych oraz napraw i konserwacji (usługi m.in. elektryka, hydraulika, stolarza, sprzątające). Ich dynamika była większa niż tempo, w jakim rosły nasze dochody.
Wg GUS-u przeciętne wynagrodzenie w gospodarce (w przedsiębiorstwach zatrudniających więcej niż dziewięć osób) zwiększyło się w 2020 r. o 5,1 proc. Natomiast stawki specjalistów od napraw i konserwacji poszły w górę o 5-12 proc.
Jednak nie tylko wyższe ceny podniosły koszty utrzymania mieszkania w Polsce. Winne są również kolejne lockdowny, które wykorzystaliśmy na remonty. Robili tak również inwestorzy w mieszkania na wynajem, którzy borykali się z odpływem najemców.
– Pandemia sprawiała, że więcej czasu spędzaliśmy w domach. Postanowiliśmy je więc upiększyć, na przykład malując lub zmieniając wyposażenie. Inni musieli swoje nieruchomości przeorganizować, aby móc w nich pracować zdalnie – tłumaczy analityk HRE Investments Bartosz Turek. – Poza tym w 2020 roku powstały w Polsce 222 tys. nowych domów i mieszkań. To najwięcej od czterech dekad. Wszystkie trzeba było wykończyć i wyposażyć – dodaje.
Najdroższe i najtańsze utrzymanie mieszkania w Europie
Jak Polska wypada na tle Europy? Pod względem udziału kosztów utrzymania, wyposażenia i prowadzenia domu plasujemy się na ósmym miejscu na Starym Kontynencie, czyli powyżej średniej.
Ta wynosi 24 proc. Pocieszający jest fakt, że w ostatnim roku dystans ten zmniejszył się. Zatem statystycznie rzecz biorąc, w innych krajach wzrost nakładów na ten cel był większy niż nad Wisłą.
Z jednym wyjątkiem (Słowacja) wyprzedzają nas bogatsze kraje zachodniej i północnej Europy. Tam utrzymanie domu jest droższe niż w Polsce, ponieważ stanowi 25-32 proc. wszystkich comiesięcznych wydatków gospodarstwa domowego. Najgorzej jest w Niemczech. Odpowiadają za to przede wszystkim wysokie stawki czynszów.
Lepiej mają mieszkańcy południa Europy. W najlepszej sytuacji są osoby żyjące w Macedonii, Grecji i na Cyprze, gdzie koszty utrzymania mieszkania pochłaniają nie więcej niż 15 proc. comiesięcznych wydatków ludności.
– Powodem jest cieplejszy klimat. Przez to obywatele tych państw nie muszą wydawać aż tak dużo na ogrzewanie, bo to jest im potrzebne znacznie rzadziej niż np. nam. Do tego Grecy i Cypryjczycy stosunkowo mało wydają na utrzymanie stanu technicznego swoich nieruchomości – wyjaśnia Bartosz Turek.
[Edytowany 27 lipca 2023] Sprawdź, jak wzrosły koszty utrzymania domu w Polsce wskutek najwyższej od lat 90. inflacji.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz