Niedawno SKOK Szopienice przeprowadził czwartą w ostatnich latach transakcję przejęcia innej kasy kredytowej. Dzięki temu przesunął się z drugiej dziesiątki na szóste miejsce w zestawieniu największych pod względem aktywów spółdzielni finansowych.
Z końcem grudnia, wraz z wpisem w KRS-ie, sformalizowane zostało przejęcie SKOK-u im. Powstańców Śląskich przez SKOK Szopienice. Dwa tygodnie wcześniej zgodę na transakcję wydała KNF.
W ten sposób kasa kredytowa z Katowic weszła na nowy rynek i uratowała od niechybnej niewypłacalności podmiot z Opolszczyzny. Przy okazji znacząco awansowała w zestawieniu największych graczy w sektorze spółdzielni finansowych.
SKOK Szopienice przejmuje SKOK im. Powstańców Śląskich
Do niedawna SKOK Szopienice i SKOK im. Powstańców Śląskich były w obecnych realiach średniej wielkości kasami pożyczkowymi. Przed fuzją zajmowały miejsca w drugiej dziesiątce wg wielkości aktywów.
Po transakcji spółdzielnia kierowana przez Zbigniewa Grzesiaka przesunęła się w okolice szóstego miejsca z sumą bilansową w wysokości 110 mln zł. Jej portfel kredytowy urósł o przeszło połowę – do 80 mln zł. O 2/3, do 95 mln zł, zwiększyła się baza depozytowa.
Ponadto SKOK z Katowic w nowy rok wszedł z siecią 25 oddziałów w woj. śląskim i opolskim oraz jednym punktem na Dolnym Śląsku. Niemal potroił też liczbę członków.
SKOK Szopienice i SKOK im. Powstańców Śląskich przed i po połączeniu
| ↓Dane || Kasa kredytowa→ | SKOK Szopienice | SKOK im. Powstańców Śląskich | SKOK Szopienice od 31 grudnia 2021 |
| Członkowie | 6380 | 17750 | 24130 |
| Aktywa [mln zł] | 71 | 39 | 110 |
| Depozyty [mln zł] | 57 | 38 | 95 |
| Kredyty [mln zł] | 52 | 29 | 80 |
| Współczynnik wypłacalności [proc.] | 13,5% | 0% | 9,2% |
Wsparcie Kasy Krajowej
Wskutek transakcji 13,5 do 9,2 proc. obniżył się jego współczynnik wypłacalności szopienickiej kasy pożyczkowej. Jednak nie mogło być inaczej, ponieważ SKOK ze Zdzieszowic od dłuższego czasu generował straty i nie spełniał ustawowego minimum (5 proc.) w zakresie relacji funduszy własnych do aktywów.
– Trudna sytuacja finansowa SKOK-u im. Powstańców Śląskich, nieskuteczne próby jej poprawy i brak perspektyw na powodzenie tych działań skłoniły jego zarząd do poszukiwania partnera stabilnego kapitałowo. Ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo oraz utrzymywane kontakty wybór padł na nas – tłumaczy Anna Tomsa, zastępczyni głównego księgowego SKOK-u Szopienice.
W transakcji uczestniczyła Kasa Krajowa, czyli organ nadrzędny i nadzorczy (obok KNF-u) wobec sektora. Pokrył on kilka milionów złotych strat zdzieszowickiego SKOK-u i wziął na siebie inne ryzyka związane z przyłączeniem.
SKOK Szopienice liderem konsolidacji w sektorze
Dla powstałego w 1994 r. SKOK-u z Katowic była to czwarta w ostatnich latach akwizycja. W 2014 r. katowicka spółdzielnia przejęła SKOK Dziedzice. Cztery lata później przyłączyła SKOK Mysłowice, a przed dwoma laty – kasę działającą przy spółce HPR Dąbrowa Górnicza.
Żaden inny podmiot w sektorze nie ma takiego tempa w jego konsolidacji (z 55 SKOK-ów w 2012 r. dziewięć lat później zostało 20, ale 12 zbankrutowało, a 11 zostało wchłoniętych przez banki). Mimo to przedstawiciele SKOK-u Szopienice wystrzegają się mocarstwowych deklaracji.
– Pozostajemy małą kasą pożyczkową o lokalnym charakterze. Nasz główny wysiłek koncentrujemy na generowaniu dodatnich przepływów finansowych, a dokonywane przejęcia mają jedynie pomóc w realizacji tego celu – zastrzega Anna Tomsa.
Teraz przed Zbigniewem Grzesiakiem i całym kierownictwem SKOK-u Szopienice stoi zadanie skonsolidowania struktur i zrestrukturyzowania przyłączonej instytucji, by zaczęła zarabiać.
– Od sprawnego przeprowadzenia tych procesów będzie zależeć sukces ostatniego połączenia i ewentualne kolejne akwizycje. Na razie niczego na tym polu nie planujemy, ale sytuacja w sektorze jest dynamiczna i niczego nie można wykluczyć – mówi.
Konsolidacja sektora kas pożyczkowych postępuje. SKOK Świdnik przejął SKOK im. Blachnickiego.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz