Polska scena bankowa konsekwentnie zmierza do modelu znanego z krajów zachodnich, gdzie działa pięć-sześć dużych grup bankowych i niszowe mikrusy. W ciągu ostatnich 10 lat z rynku zniknęło 14 instytucji, a kolejne przejęcia są kwestią czasu.
Konsolidacja polskiego sektora bankowego postępuje. Po krótkiej przerwie, gdy w 2017 r. nie doszło do żadnej znaczącej fuzji czy przejęcia, tempo tego procesu znów przyspieszyło.
Jesteśmy świeżo po włączeniu Raiffeisen Polbanku do BGŻ BNP Paribas oraz zakupie wydzielonej części Deutsche Banku przez Santander Bank Polska (dawny BZ WBK). Z kolei na drugi kwartał przyszłego roku zapowiedziano inkorporowanie Eurobanku do Banku Millennium.
Prawdopodobne fuzje i przejęcia banków
To nie koniec. Niedawno „Puls Biznesu” informował o planach podziału BOS-ia między Alior Bank i BGK. Mówi się o połączeniu Idea Banku z Getin Noble Bankiem, które są kontrolowane przez tego samego akcjonariusza. Od czasu do czasu wracają plotki o wchłonięciu Banku Pocztowego przez PKO BP, który ma w nim 1/4 udziałów.
Polska scena bankowa konsekwentnie nabiera kształtów opisywanych przez ekspertów i szefów największych graczy rynkowych. Wg nich docelowo nad Wisłą, tak jak w krajach zachodnich, będzie funkcjonuje pięć-sześć dużych grup bankowych. Dopełnieniem mają być małe instytucje wyspecjalizowane w obsłudze niszowych segmentów, np. mikroprzedsiębiorstw, consumer finance, kredytów samochodowych.
Dla banków taki model oznacza mniejsze koszty. Natomiast klienci muszą się liczyć z mniejsza konkurencją, co pociąga za sobą ryzyko wzrostu opłat i mniej promocji.
Konsolidacja sektora bankowego 2008-2018
Tylko w ciągu ostatnich 10 lat z rynku zniknęło 14 podmiotów komercyjnych. W kolejności chronologicznej były to:
- Dominet Bank,
- Fortis Bank,
- Cetelem Bank,
- GE Money Bank,
- Allianz Bank,
- AIG Bank,
- Polbank,
- Kredyt Bank,
- Nordea Bank,
- Meritum Bank,
- Sygma Bank,
- BPH,
- Raiffeisen,
- Deutsche Bank.
Trzy (HSBC, DNB Nord, VW Bank) mocno ograniczyły działalność, zmieniając profil i wycofując się z segmentu detalicznego albo/i small business.
Kilka działa pod innymi nazwami. Kto dziś pamięta MultiBank (stał się częścią mBanku), Invest-Bank (obecny Plus Bank), Alior Sync, BIZ Bank (po zmianach właścicielskich to Nest Bank), Lukas Bank (teraz Credit Agricole)?
Gdyby nie upór KNF, pewnie dziś nie byłoby też marki BGŻ. Nadzór wymógł na francuskim BNP Paribas, który w 2014 r. kupował BGŻ od holenderskiego Rabobanku, zachowanie brandu. Urzędnicy twierdzili, że BGŻ to marka o długiej historii, zbyt zakorzeniona w świadomości Polaków, by ją likwidować. Francuzi się ugięli. Do czasu.
Organizacja kierowana przez Przemysława Gdańskiego zwołała na 11 grudnia walne zgromadzenie akcjonariuszy. Jednym z punktów obrad jest usunięcie członu BGŻ z nazwy banku. Swoją drogą, ciekawe, czy poprzednie władze KNF zezwoliłby na rebranding BZ WBK?
W ciągu ostatnich 10 lat tylko jeden podmiot powstał całkowicie od zera. To Alior Bank, który zasilany pieniędzmi włoskiego holdingu Claudio Tassara zainaugurował działalność w listopadzie 2008 r. Obecnie pakiet kontrolny organizacji zarządzanej przez Krzysztofa Bachtę należy do PZU.
Znikają kolejne banki w Polsce
W latach 2018-2022 ze sceny bankowej zniknęły lub zostały zepchnięte na jej margines:
- Eurobank,
- BGŻ,
- Idea Bank – przejęty przez Bank Pekao,
- Getin Bank – czytaj o jego przymusowej restrukturyzacji.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz