Znaczne wydłużenie okresu, po upływie którego można bez podatku sprzedać auto firmowe, spowoduje spadek atrakcyjności tradycyjnego leasingu. Zdaniem ekspertów na znaczeniu zyska najem długoterminowy. Może być on nawet 20 proc. tańszy od najpopularniejszej obecnie formy finansowania zakupu samochodów przez przedsiębiorców.
Z początkiem 2022 r. zaczną obowiązywać przepisy Polskiego Ładu, które zmniejszą opłacalność leasingu samochodów. Na ich podstawie wykup prywatny i sprzedaż auta firmowego bez podatku będą możliwe po upływie 72 miesięcy od zdjęcia pojazdu z ewidencji. Obecnie można to zrobić po pół roku od wycofania samochodu z działalności gospodarczej.
Polski Ład a zmiany w leasingu
Jakie to będzie mieć skutki dla branży motoryzacyjnej? Zdaniem jej przedstawicieli wydłuży się czas eksploatacji pojazdów oraz wzrosną ceny aut używanych. Ale to nie wszystko.
– Przedsiębiorcy będą dłużej użytkować samochody i rzadziej je wymieniać. Przez to pogorszy się już i tak zły stan techniczny pojazdów na naszych drogach. Obecnie średni wiek auta osobowego w Polsce wynosi 14 lat, a ponad 1/5 ma ponad 20 lat – mówi Michał Knitter z Carsmile. To firma, która oferuje różne formy finansowania zakupu pojazdów, w tym najem długoterminowy.
Kolejnym skutkiem niekorzystnych zmian wprowadzanych przez Polski Ład może być spadek obrotów firm leasingowych. Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że od wielu lat 2/3 wartości finansowych przez jego członków przedmiotów stanowią pojazdy. Z tego auta osobowe odpowiadają za prawie połowę wolumenu, a samochody ciężarowe – ponad 1/5. Może to zastopować odrodzenie leasingu po dwóch latach spadków.
Obaw tych nie podzielają reprezentanci branży.
– Kondycja branży leasingowej jest bardzo dobra. Zmiany, które wejdą w życie w 2022 r., w naszej ocenie w żadnym wypadku nie generują dodatkowego ryzyka dla leasingodawców – uważa prezes ZPL Tomasz Sudaj. – Widzimy dużą przestrzeń dla dalszego rozwoju i wzrostów finansowania praktycznie w każdym segmencie rynku – dodaje.
Najem długoterminowy vs leasing finansowy
Jednak właściciele firm, którzy nadal będą chcieli regularnie wymieniać flotę, mają alternatywę dla leasingu. Jest nią najem długoterminowy. Od 1 stycznia 2022 r. będzie on bardziej opłacalny od leasingu z wykupem. Dlaczego?
Ten pierwszy nie zakłada bowiem wykupu użytkowanego środka transportu. W efekcie firma nie odnosi przychodu. Nie musi więc płacić podatku dochodowego ani składki zdrowotnej w związku z transakcją, która nie zaistnieje.
– Po reformie podatkowej leasing z wykupem i odsprzedażą samochodu będzie rozwiązaniem droższym od wynajmu – twierdzi wiceprezes Carsmille. Szacuje, że średnio będzie to 20 proc. W zależności od ceny pojazdu kwotowo będzie to od 7 do prawie 30 tys. zł. Szczegóły w tabeli.
– Wynajem długoterminowy stanie się znacznie atrakcyjniejszy finansowo od leasingu. Do tego nie wymaga wiązania się z samochodem na dłużej – ocenia cytowany przez „Puls Biznesu” Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
A może leasing na dłużej?
Z danych organizacji branżowych wynika, że obecnie poprzez leasing kupowana jest nieco ponad połowa (54 proc.) nowych aut firmowych. Najem długoterminowy, czyli tzw. abonament samochodowy, wybiera co piąta firma. Wg raportu Polskiego Związku Wynajmu Leasingu Pojazdów w III kw. 2021 r. ten odsetek wzrósł do 24 proc.
Wkrótce proporcje między tradycyjnym leasingiem finansowym a operacyjnym, którym w istocie jest najem długoterminowy, zaczną się odwracać. Zdaniem Michała Knittera ta druga opcja zacznie przeważać już w 2023 r.
Inny prawdopodobny scenariusz to wydłużenie okres leasingowania pojazdów. Obecnie standardem jest 55 miesięcy, na co decyduje się ponad 2/3 podmiotów.
Już teraz niektóre firmy leasingowe mają w ofercie umowy na 72 miesiące (Santander Leasing, ING Lease, mLeasing, Cofidis) lub nawet 84 miesiące (PKO Leasing, Idea Getin Leasing, BOŚ Leasing). Jednak nie cieszy się to dużym zainteresowaniem klientów. Dlaczego?
Po pierwsze, do tej pory przedsiębiorcy nie musieli wiązać się z instytucją finansową aż na tak długo, skoro samochód mogli wymienić szybciej. Po drugie, zawarcie umowy leasingu na dłuższy okres może wiązać się z dodatkowymi wymogami.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz