W II połowie stycznia 2026 oszczędnościowe IKE w mBanku zostanie wycofane z bieżącej oferty. Wyjaśniamy, dlaczego tak się stanie i co to zmiana oznacza dla klientów, którzy już mają lub zamierzają otworzyć taki produkt u jednego z rynkowych potentatów.
Pod koniec listopada organizacja kierowana przez Cezarego Kocika ogłosiła kilka zmian w ofercie. Jedna z nich, dotycząca indywidualnego konta emerytalnego w formie rachunku oszczędnościowego, wejdzie w życie 20 stycznia 2026. Od tego dnia nie będzie można otworzyć takiego IKE w mBanku.
Oszczędnościowe IKE w mBanku od 20 stycznia 2026
Oszczędnościowe IKE w mBanku otwarte do 19 stycznia 2026 pozostaną w obsłudze. Nadal będą oprocentowane wg zasady nie mniej niż 80 proc. WIBOR-u 1M z ostatniego dnia roboczego poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Na dziś oznacza to stawkę 3,62 proc.
– Decyzja nie wpływa na warunki prowadzenia już istniejących rachunków, w tym oprocentowanie ustalane zgodnie z obowiązującym regulaminem oraz mechanizmem przewidzianym w produkcie. Klienci zachowują wszystkie dotychczasowe prawa i dostęp do swoich środków – mówi Dorota Kotecka-Florczyk, starsza specjalistka ds. produktów inwestycyjnych i emerytalnych w mBanku.
W kontekście kampanii mBanku, w której namawia on do „niejutrania” i zadbania o prywatną emeryturę już dziś, taki ruch może dziwić. Co za nim stało?
– Wycofanie IKE w dotychczasowej formie jest elementem porządkowania naszej oferty i dostosowywania jej do aktualnej strategii produktowej. Koncentrujemy się na rozwiązaniach najbardziej dopasowanych do obecnych potrzeb klientów – tłumaczy Dorota Kotecka-Florczyk.
Niszowe IKE oszczędnościowe w mBanku
Może to sugerować, że oszczędnościowe IKE w mBanku nie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Potwierdza to przedstawicielka banku nr 5 na polskim rynku pod względem sumy bilansowej. Jednak nie chce zdradzić konkretnych danych.
– Liczba rachunków IKE w mBanku stanowi niewielki ułamek całego portfela naszych produktów oszczędnościowych. Konto emerytalne w tej formie ma charakter niszowy. Środki zgromadzone na IKE stanowią relatywnie niewielką część całkowitych aktywów klientów [214 mld zł na koniec III kwartału 2025 – dop. red.] – wyjaśnia przedstawicielka mBanku.
Po 19 stycznia 2026 w ofercie mBanku pozostanie IKE w formie funduszy inwestycyjnych oraz rachunku giełdowego eMakler. Aczkolwiek klienci z kontem oszczędnościowym mają nie być namawiani do konwersji.
– Będziemy przedstawiać te możliwości jako opcje, ale decyzja o ewentualnej zmianie zawsze będzie należeć do klienta. Nie planujemy żadnej automatycznej migracji, a jedynie rzetelną informację i wsparcie w wyborze – deklaruje Dorota Kotecka-Florczyk z mBanku.
Niepopularne IKE w bankach
Po wejściu w życie decyzji mBanku na rynku zostaną tylko dwa ogólnokrajowe banki komercyjne oferujące IKE oszczędnościowe. Będą to: BNP Paribas oraz VeloBank.
Wg danych UKNF-u z połowy 2025 instytucje finansowe prowadziły 80 tys. IKE w formie konta oszczędnościowego. Stanowiło to niecały 1 proc. wszystkich kont emerytalnych, których liczba na koniec czerwca br. przekroczyła 1 mln szt. Klienci zebrali na nich 3,8 mld zł, czyli 1/7 wszystkich aktywów zgromadzonych na IKE (26,9 mld zł).
Choć oszczędnościowe IKE są mało popularne, ich właściciele na tle osób wybierających inne odmiany IKE wyróżniają się wysoką dyscypliną w odkładaniu pieniędzy. W I połowie 2025 rachunek emerytalny zasiliło 3/4 z nich. To najwyższy odsetek ze wszystkich form konta emerytalnego.
Ponadto w przeliczeniu na jedną osobę zebrali oni największy majątek na dodatkową emeryturę. Średnio było to po 47.073 zł.
Maciej Kusznierewicz





Dodaj komentarz