Inbank przedstawił ofertę depozytową i kredytową. Oprocentowanie jego lokat waha się od 2,4 do 3 proc. w skali roku i zdecydowanie przewyższa konkurencję. Jest w tym tylko jeden szkopuł…
Inbank Polska, będący spółką-córką estońskiego Inbanku AS, działa w naszym kraju na zasadzie jednolitego paszportu europejskiego. Oznacza to, że podlega nie KNF-owi, tylko estońskiemu nadzorowi.
Podobnie wygląda kwestia ochrony depozytów – gwarantuje je estoński Tagatisfond. Wysokość gwarancji jest taka sama jak u nas, czyli do równowartości 100 tys. euro na jednego klienta.
Funkcjonowanie w formie oddziału na licencji zdobytej w kraju macierzystym nie jest na naszym rynku nowością. Kilka lat temu, do czasu ogłoszenia fuzji z Raiffeisenem, operował w ten sposób grecki Polbank EFG. Lokaty w nim zakładane również chronione były przez inny niż polski fundusz gwarancyjny.
Lokaty w Inbanku
Instytucja, na czele której stoi Maciej Pieczkowski (w przeszłości pracował m.in. w BPH), otrzymała od KNF-u zgodę na działalność w Polsce w styczniu br. Formalnie wystartowała 20 lutego, ale dopiero teraz przedstawiła ofertę lokat.
Ich oprocentowanie ma charakter stały i na tle konkurencji wygląda bardzo atrakcyjnie. W trzech na cztery kategorie produkty Inbanku generują najwyższe odsetki na rynku.
Lokaty zakłada się w pełni online. Uprzednio należy zarejestrować się w serwisie bankowości internetowej Inbanku (umowę zawiera się SMS-em, a wcześniej trzeba wysłać przelew weryfikacyjny). Następnie przelewa się odpowiednią kwotę na wskazane w umowie rachunki, które na rzecz polskiego oddziału Inbanku prowadzą PKO BP, mBank i BZ WBK.
Minimalna kwota depozytu wynosi 5 tys. zł, maksymalna – 50 tys. zł. Jeden klient może ulokować w danym czasie nie więcej niż 100 tys. zł. Poprzez bankowość internetową można zmienić lokatę na odnawialną.
Oferta lokat Inbanku na tle konkurencji
Okres lokaty | Inbank | Średnia rynkowa | Najlepsza oferta |
6 miesięcy (zakładam) | 2,4% | 1,2% |
2,1% (Idea Bank) |
12 miesięcy (zakładam) | 2,6% | 1,31% |
2,1% (Nest Bank) |
24 miesiące (zakładam) | 2,8% | 1,7% |
3%* (T-Mobile Usługi Bankowe) |
36 miesięcy (zakładam) | 3% | 1,7% |
3%* (T-Mobile Usługi Bankowe) |
* – oprocentowanie zmienne
[22/04/2017] Inbank obniżył oprocentowanie lokat: półrocznej (do 2 proc.) i rocznej (do 2,2 proc.).
Czym jest i do kogo należy Inbank?
Inbank AS został założony przez estońskich przedsiębiorców z 20-letnim doświadczeniem w branży finansowej: Priita Põldoję (obecnie przewodniczącego rady nadzorczej) i Jana Andresso (dziś szefa zarządu). Powstał na bazie działającego od 2010 r. na rynku pożyczek ratalnych fintechu Cofi. Licencję bankową otrzymał w kwietniu 2015 r. Nad jego rozwojem pracowali też programiści, którzy swego czasu tworzyli Skype’a.
Dziś Inbank w samej Estonii obsługuje 160 tys. klientów. Kontroluje tam 1/4 rynku kredytów ratalnych i 1/5 rynku kredytów gotówkowych. Działa w internecie i poprzez sieć pośredników. Od października 2016 r. jego obligacje o wartości 6,5 mln euro są notowane na tallińskim parkiecie.
Na koniec 2016 r. Inbank zarządzał aktywami wartymi 375 mln zł, z czego 52 mln zł to były kapitały własne. Jego zysk netto wyniósł 11,7 mln zł. W ujęciu rocznym portfel depozytowy estońskiej spółki zwiększył się o 117 proc., a kredytowy – o 86 proc.
Poza Estonią i Polską Inbank jest obecny również na Łotwie, w Austrii i Niemczech. W dwóch ostatnich krajach zbiera depozyty we współpracy z ponadnarodową platformą Raisin, z której przy oferowaniu lokat w euro korzysta także nasz BOŚ.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz