Inwestor kryptowalutowy w Polsce to przeważnie młody mężczyzna z wyższym wykształceniem pracujący w sektorze IT. Na zakup cyfrowych aktywów przeznacza mniej niż 1 tys. zł miesięcznie. Po co to robi? Tego i innych ciekawostek dowiadujemy się z badania największej platformy transakcyjnej na świecie.
Po uruchomieniu ETF-ów na bitcoina wartość rynku kryptowalut w ciągu kilku tygodni przekroczyła 2,5 bln dol. Wcześniej długo oscylowała wokół 1,5 bln dol. Oczywiście gros tej kapitalizacji stanowią dwa najważniejsze walory w świecie cyfrowego pieniądza: bitcoin i ethereum.
Kto i za ile kupuje kryptowaluty w Polsce
Ze względów formalnych ETF-y na bitcoina nie są dostępne w Europie. Na naszym kontynencie ich substytut stanowią ETN-y (ang. Exchange Traded Notes).
Jednak inwestorzy mogą nabywać same elektroniczne waluty. Zrobią to np. na giełdzie kryptowalutowej. To największą, która odpowiada za połowę wartości transakcji tymi aktywami, jest Binance. Z jej badania dowiadujemy się, kim inwestor kryptowalutowy w Polsce.
Statystycznie lokowaniem kapitału w waluty cyfrowe zajmuje się w naszym kraju mężczyzna w wieku 26-45 lat z wyższym wykształceniem. Najczęściej pracuje on w sektorze IT (15,5 proc.), budownictwie (10,9 proc.) albo transporcie (10,1 proc.). Z reguły w swoim elektronicznym portfelu ma bitcoina.
Ile inwestuje w kryptowaluty? Połowa badanych przeznacza na to mniej niż 1 tys. zł miesięcznie. Co siódmy przeznacza na ten cel 2-10 tys. zł.
Ponad 1/3 inwestorów kryptowalutowych z Polski nie kupuje tokenów regularnie. Jednocześnie 3/4 deklaruje, że chciałaby zainwestować więcej niż w poprzednim roku.
Inwestor kryptowalutowy w Polsce z niedługim stażem
Inwestor kryptowalutowy w Polsce zainteresował się tymi tokenami stosunkowo niedawno. W sumie trzech na czterech z nich kupiło cyfrową walutę w 2020 lub później (największa grupa zrobiła to w latach 2020-2021). Zaledwie co 20. ma staż na tym rynku dłuższy niż dekadę.
Po co Polakom kryptowaluty? Zaangażowali się w nie ze względu na:
- hobby (40 proc.),
- chęć zarabiania (38,5 proc.) poprzez staking, czyli udostępnianie innym oraz na potrzeby obsługi systemu rozliczeniowego,
- chęć inwestowania (12,7 proc.), czyli zarabiania na wzroście wartości,
- dokonywanie płatności (8,7 proc.).
Przeczytaj także, jak w 2023 radzili sobie inwestorzy z Polski na rynku forex.
Maciej Kusznierewicz
Dodaj komentarz